Samochód ciężarowy IFA W50 LA
-
Panowie - dzięki wielkie za słowa otuchy i doping , ale niestety , piate podejście również zakończyło się porażką. Nie wiem co jest przyczyną , myślałem ,że te cztery podejścia dały mi ogląd co i jak zrobić , a czego unikać , byłem pełen zapału i motywacji żeby w końcu to skończyc , ale się nie udało , naprawdę się starałem , ale mimo to muszę przyznać się do porażki i tego że model mnie pokonał , cóż , bywa w życiu i tak. Pokazuję wam to co ulepiłem do tej pory i w tej formie budowę zakończę , nie mam juz siły , nerwów ani chęci żeby zaczynać od nowa , skoro nie udało się pięć razy , to tym bardziej nie uda się za szóstym , mówiąc krótko - poddaję się. Biorąc pod uwage powyższe , na pocieszenie zostaje fakt , że do końca bliżej niż dalej. Włazu na dachu nie ma celowo , bo mi się z nim nie podoba , można powiedzieć , że będzie to IFA po przeróbkach albo liftingu :))
Do miłego...
-
Panowie - dzięki wielkie za słowa otuchy i doping , ale niestety , piate podejście również zakończyło się porażką. Nie wiem co jest przyczyną , myślałem ,że te cztery podejścia dały mi ogląd co i jak zrobić , a czego unikać , byłem pełen zapału i motywacji żeby w końcu to skończyc , ale się nie udało , naprawdę się starałem , ale mimo to muszę przyznać się do porażki i tego że model mnie pokonał , cóż , bywa w życiu i tak. Pokazuję wam to co ulepiłem do tej pory i w tej formie budowę zakończę , nie mam juz siły , nerwów ani chęci żeby zaczynać od nowa , skoro nie udało się pięć razy , to tym bardziej nie uda się za szóstym , mówiąc krótko - poddaję się. Biorąc pod uwage powyższe , na pocieszenie zostaje fakt , że do końca bliżej niż dalej. Włazu na dachu nie ma celowo , bo mi się z nim nie podoba , można powiedzieć , że będzie to IFA po przeróbkach albo liftingu :))
Do miłego...
-
Ja też uważam , że nie dałoby się lepiej zrobić tej kabiny. Przecież próbowałeś. Sam kształt stanowi ograniczenie. Gdzieś musi być ta granica. Model papierowy nie może wyglądać jak odlew żywiczny. To byłby absurd. Skończlibyśmy na robieniu modeli w drukarce 3D, a to byłby koniec modelarstwa kartonowego.
-
Ja też uważam , że nie dałoby się lepiej zrobić tej kabiny. Przecież próbowałeś. Sam kształt stanowi ograniczenie. Gdzieś musi być ta granica. Model papierowy nie może wyglądać jak odlew żywiczny. To byłby absurd. Skończlibyśmy na robieniu modeli w drukarce 3D, a to byłby koniec modelarstwa kartonowego.
-
Zygfryd - do dobrego wyglądu to jej daleko , najbardziej rażą nierówne linie przetłoczeń i zbyt duże szpary przy drzwiach , dodatkowo , gdzie niegdzie to i owo spod farby wylazło. Jak wspomniałem wyżej , dokończe już to co jest , choć od moich założeń to odbiega , niemniej gotowy model ala ja , bedzie można zobaczyć :)
Andrzej - może i mi się nie podoba , ale mimo wszystko ( wbrew pozorom ) włożyłem w ten model dużo pracy , energi i materiałów , powiedziałbym że w tej chwili efekt jest troszkę lepszy niż kiepski , a jeśli zacznę trenować te różnorakie techniki o których mówisz , mimo że raczej nie przydadzą mi się w przyszłości , bo moje modele mają być czyste , to wyjdzie jeszcze gorzej , dlatego nie będę tego robił. Generalnie z daleka wygląda jako tako , więc takowy spocznie na półce po skończeniu , i będzie czysty :))
-
Zygfryd - do dobrego wyglądu to jej daleko , najbardziej rażą nierówne linie przetłoczeń i zbyt duże szpary przy drzwiach , dodatkowo , gdzie niegdzie to i owo spod farby wylazło. Jak wspomniałem wyżej , dokończe już to co jest , choć od moich założeń to odbiega , niemniej gotowy model ala ja , bedzie można zobaczyć :)
Andrzej - może i mi się nie podoba , ale mimo wszystko ( wbrew pozorom ) włożyłem w ten model dużo pracy , energi i materiałów , powiedziałbym że w tej chwili efekt jest troszkę lepszy niż kiepski , a jeśli zacznę trenować te różnorakie techniki o których mówisz , mimo że raczej nie przydadzą mi się w przyszłości , bo moje modele mają być czyste , to wyjdzie jeszcze gorzej , dlatego nie będę tego robił. Generalnie z daleka wygląda jako tako , więc takowy spocznie na półce po skończeniu , i będzie czysty :))
-
Andrzej - może i mi się nie podoba , ale mimo wszystko ( wbrew pozorom ) włożyłem w ten model dużo pracy , energi i materiałów , powiedziałbym że w tej chwili efekt jest troszkę lepszy niż kiepski , a jeśli zacznę trenować te różnorakie techniki o których mówisz , mimo że raczej nie przydadzą mi się w przyszłości , bo moje modele mają być czyste , to wyjdzie jeszcze gorzej , dlatego nie będę tego robił. Generalnie z daleka wygląda jako tako , więc takowy spocznie na półce po skończeniu , i będzie czysty :))
Skorpion
Pamiętam, że mają być czyste i dlatego walnąłem te ikonki
-
Andrzej - może i mi się nie podoba , ale mimo wszystko ( wbrew pozorom ) włożyłem w ten model dużo pracy , energi i materiałów , powiedziałbym że w tej chwili efekt jest troszkę lepszy niż kiepski , a jeśli zacznę trenować te różnorakie techniki o których mówisz , mimo że raczej nie przydadzą mi się w przyszłości , bo moje modele mają być czyste , to wyjdzie jeszcze gorzej , dlatego nie będę tego robił. Generalnie z daleka wygląda jako tako , więc takowy spocznie na półce po skończeniu , i będzie czysty :))
Skorpion
Pamiętam, że mają być czyste i dlatego walnąłem te ikonki
-
Cześć !
Panowie - serdecznie dziękuję za słowa otuchy , mój pesymizm , być może wynika z tego że ja widzę tą kabinę na żywo , a wy nie , być może moje założenia były zbyt wygórowane i dlatego wydaje mi się , że wyszła kicha , sam już nie wiem co o tym myśleć. Tak czy siak , zawsze to jakaś pociecha , że mimo wszystko to co ulepiłem się podoba :))
Zygfryd - znaczek jakiś w opracowaniu jest , trochę go uwypukliłem i przykleiłem.
Chilar - zgodzę się z Tobą co do ogółu wypowiedzi o modelarstwie kartonowym , jednak zabiegi typu szlify , malowanie itp wymuszają wręcz takie zrobienie modelu , żeby na kartonowy nie wyglądał , zanikają linie łączeń , kwadratury itd , a co za tym idzie należy wszystko zrobic idealnie żeby nic spod farby nie wyłaziło , wbrew temu co mówią , malowanie to nie jest próba przykrycia błędów , a wręcz przeciwnie , te błędy będą jeszcze bardziej widoczne. Czy da się ta kabinę skleić lepiej ? , ja myślę , że się da , i być może ktoś kiedyś to udowodni , podtrzymuję swoje słowa , że w moim przypadku na lepsze wykonanie zabrakło umiejętności. W tajemnicy dodam jeszcze to , że za jakiś czas zobaczymy jak ta kabina wyjdzie w standardzie , gdy pewien ktoś się za nia weźmie :)))
Tymczasem doszły wycieraczki , lusterka i ten znaczek , a jako że kabine uważam za zakończoną , to można ją było przykleić do ramy. Pozostało już kilka tylko pierdółek.
To do usłyszenia...
-
Cześć !
Panowie - serdecznie dziękuję za słowa otuchy , mój pesymizm , być może wynika z tego że ja widzę tą kabinę na żywo , a wy nie , być może moje założenia były zbyt wygórowane i dlatego wydaje mi się , że wyszła kicha , sam już nie wiem co o tym myśleć. Tak czy siak , zawsze to jakaś pociecha , że mimo wszystko to co ulepiłem się podoba :))
Zygfryd - znaczek jakiś w opracowaniu jest , trochę go uwypukliłem i przykleiłem.
Chilar - zgodzę się z Tobą co do ogółu wypowiedzi o modelarstwie kartonowym , jednak zabiegi typu szlify , malowanie itp wymuszają wręcz takie zrobienie modelu , żeby na kartonowy nie wyglądał , zanikają linie łączeń , kwadratury itd , a co za tym idzie należy wszystko zrobic idealnie żeby nic spod farby nie wyłaziło , wbrew temu co mówią , malowanie to nie jest próba przykrycia błędów , a wręcz przeciwnie , te błędy będą jeszcze bardziej widoczne. Czy da się ta kabinę skleić lepiej ? , ja myślę , że się da , i być może ktoś kiedyś to udowodni , podtrzymuję swoje słowa , że w moim przypadku na lepsze wykonanie zabrakło umiejętności. W tajemnicy dodam jeszcze to , że za jakiś czas zobaczymy jak ta kabina wyjdzie w standardzie , gdy pewien ktoś się za nia weźmie :)))
Tymczasem doszły wycieraczki , lusterka i ten znaczek , a jako że kabine uważam za zakończoną , to można ją było przykleić do ramy. Pozostało już kilka tylko pierdółek.
To do usłyszenia...
-
Cześć !
Zrobiłem jakieś skrzynki wraz z koszem na koło zapasowe oraz tylne oświetlenie. Pozostało przykleić rejestracje , na które muszę troche poczekać. W zasadzie możnaby powiedzieć , że to koniec , ale znalazłem w necie pewne zdjęcie ( ostatnie w poście ) i tak mnie korci , żeby taka przyczepę dorobić , wprawdzie na innych kołach , ale zawsze to jakies urozmaicenie :) Jak myślicie ?
Do usłyszenia...
-
Cześć !
Zrobiłem jakieś skrzynki wraz z koszem na koło zapasowe oraz tylne oświetlenie. Pozostało przykleić rejestracje , na które muszę troche poczekać. W zasadzie możnaby powiedzieć , że to koniec , ale znalazłem w necie pewne zdjęcie ( ostatnie w poście ) i tak mnie korci , żeby taka przyczepę dorobić , wprawdzie na innych kołach , ale zawsze to jakies urozmaicenie :) Jak myślicie ?
Do usłyszenia...
-
Mnie generalnie też , ale im dłużej o tym myslałem , tym bardziej dochodziłem do wniosku , że taki zestawik troche odwróci uwage od mocno średniego wykonania modelu , a poza tym będzie pretekst żeby postawić go na regale , bo z przyczepą do witryny sie nie zmieści. Tak więc zabrałem się za taką prostą przyczepkę.
I na razie tyle...
-
Mnie generalnie też , ale im dłużej o tym myslałem , tym bardziej dochodziłem do wniosku , że taki zestawik troche odwróci uwage od mocno średniego wykonania modelu , a poza tym będzie pretekst żeby postawić go na regale , bo z przyczepą do witryny sie nie zmieści. Tak więc zabrałem się za taką prostą przyczepkę.
I na razie tyle...
-
Zygfryd - cięszę się , że się podoba :) Przyczepy w wycinance nie było , aż tak dalece do przodu wydawca nie wybiegł , ale może to i dobrze , bo sama ciężarówka składa się z miliona części :) Tak więc wymysł , projekt i wykonanie jest w całości mojego autorstwa :)
Doszły koła , wiem że bieznik jak od traktora ale miały być terenowe , a to było najprostsze do zrobienia. Felgi są w kolorze czarnym , bo tak samo jest w samochodzie , więc nie chciałem żeby się to odróżniało. Powstała też skrzynia ładunkowa , wszystko posklejane razem i mały podgląd jak to wygląda w zestawie.
I póki co - tyle...
-
Zygfryd - cięszę się , że się podoba :) Przyczepy w wycinance nie było , aż tak dalece do przodu wydawca nie wybiegł , ale może to i dobrze , bo sama ciężarówka składa się z miliona części :) Tak więc wymysł , projekt i wykonanie jest w całości mojego autorstwa :)
Doszły koła , wiem że bieznik jak od traktora ale miały być terenowe , a to było najprostsze do zrobienia. Felgi są w kolorze czarnym , bo tak samo jest w samochodzie , więc nie chciałem żeby się to odróżniało. Powstała też skrzynia ładunkowa , wszystko posklejane razem i mały podgląd jak to wygląda w zestawie.
I póki co - tyle...
-
Cześć !
Doszła plandeka i przyczepa prawie gotowa , pozostały do zrobienia światła , jakieś pseudo błotniki i może jakieś listwy po bokach. Osobiście uważam , że dorobienie przyczepy było dobrym pomysłem , bo w tej chwili model prezentuje się trochę ciekawiej i troszkę odwraca uwagę od kiepskiego wykonania.
To do miłego...
-
Cześć !
Doszła plandeka i przyczepa prawie gotowa , pozostały do zrobienia światła , jakieś pseudo błotniki i może jakieś listwy po bokach. Osobiście uważam , że dorobienie przyczepy było dobrym pomysłem , bo w tej chwili model prezentuje się trochę ciekawiej i troszkę odwraca uwagę od kiepskiego wykonania.
To do miłego...
Wygląda nieźle, ale podejrzewam, że będziesz jeszcze musiał podszlifować. Ale to wyjdzie po pierwszym malowaniu.