A ja się chciałem zapytać czy w jakiś sposób trasujesz linie gięcia? Bo patrząc na deskę rozdzielczą widzę, że krawędź jest lekko połamana, a są naprawdę szybkie i proste metody.

Ello wszystkim, którzy już zapomnieli o tej relacji :D 

Wakacje to jednak nie jest sprzyjający okres w modelowaniu.

Siedziałem, czytałem, podglądałem i szukałem rozwiązania. A jak już się ono znalazło to doszło do tragedii ( oczywiście z mojej winy, nie wycinanki ). 

Widać jak w przypadku BOSTO i tutaj chwilowa SEPARACJA wyszła na dobre :) 

BGC - jest świetnym rozwiązaniem jeśli chodzi o wszelkie zagięcia. Wcześniej bazowałem tylko na Butapremach i Hermolach ( wszelkiego podobieństwa ).

Pojawiła się osłona deski i wziąłem się za kanapę i fotele. Siedzisko kanapy poszło na pierwszy ogień. Z siedziskiem fotela było już lepiej.

Wojtek93 - wszystkie zagięcia były wcześniej przetrasowane "odwróconym" ostrzem OLFY-AK 3. Jednak przy druku cyfrowym chyba będę dodatkowo smarował od niezadrukowanej strony BGC. 

Niestety dzisiaj przy próbie złożenia drugiego siedziska od fotela pasażera doszło do wypadku w wyniku którego cała część wpadła do wody i się zamoczyła...... :/ ( nóg mi się zachciało moczyć przy stanowisku pracy ..... :/ ). 

W związku z powyższym od razu pytanie:

Poszukiwany dawca narządów do pacjenta. Może komuś zalegają jakieś strony?? Szczególnie interesuje mnie strona z kanapą i fotelami. Skan na drukarce nie wchodzi w rachubę. Próbowałem. To nie to samo. 

Żeby nie było, że tylko piszę walka z kartonową materią poniżej na zdjęciach: 

Spróbuj zrobić obicie skajowe, lub welur. Skaj idealnie wygląda w Jelczu Scorpionsa. http://kartonowki.pl/forum/temat/3554,2,jelcz-w640-js

Natomiast w druku cyfrowym też da się pracować. Mój ostatni Fortschritt jest wydrukowany cyfrowo z kopii wycinanki. I nic nie odłaziło mi. A nawilżałem również. I dodam,że karton niczym nie zabezpieczony. Farby offsetowe są lepsze i trwalsze, to bez dwóch zdań. Ale cyfra jak dla mnie jest dobrą alternatywą do kopii.

Przez ostatnie kilka lat wszystkie modele testowe dostaję w wydruku cyfrowym.

A to dlatego, że druk cyfrowy jest tańszy. I aby wydrukować w offsecie trzeba potężnej drukarki za kilka baniek. Do tego naświetlić płyty dla każdej strony dla takiej drukarki bo tam nie ma że wrzucasz plik w komputer i klikasz "drukuj". To jest tak skomplikowany proces,że małe nakłady są nieopłacalne. A co dopiero pojedyncze sztuki

Cześć. 

Wdziałem tą tapicerkę i jest mega. Problem w tym, że w tym momencie musiał bym położyć ją i na deskę jak i tunel co będzie już małym problemem. Z drugiej strony fotele zaczynają fajnie wyglądać, a i chciałbym się wprawić w formowaniu takiej wersji druku. 

Tak czy inaczej dalej szukam dawcy, choć skłaniam się ku drugiej wycinance bo może się okazać że części będzie potrzebnych więcej....

Kierownica - miałem chwilę czasu i trochę przy niej podłubałem.... Po jej złożeniu jest..... przeokropnie mała :/ Tak jakby do klasyka ktoś zainstalował kierownicę od WRC....

Jako że korzystałem z oryginalnych części wycinanki nie było już z czego brać szablonu. Ba... W instrukcji nawet nie ma szablonu na drut/pręt kolumny więc trzeba brać go "z powietrza". 

Chyba na szczęście w szufladzie znalazłem nieskończony projekt Fiata milicji też z Answera. Wyciągnąłem kierownicę stamtąd i zrobiłem przeszczep. Wyszło dobrze. 

Męczy mnie jeszcze jedna sprawa. Po zamontowaniu kierownicy nie jest ona ułożona symetrycznie względem fotelu :/ poszperałem w internecie, ale sam jeździłem poldkiem i jakoś nie pamiętam żeby to tak wyglądało....

Po niżej zdjęcia. 

Na fotkach gdzie są dwie kierownice ta z lewej to z oryginalnej wycinanki. Po prawej dawca z Fiata. 

Kierownicę możesz zrobić z małego o,ringu nie będzie wtedy śladów łączenia. O,ringi dostępne w każdym sklepie z hydrauliką.

Fajny ten Twój poldek 

...Męczy mnie jeszcze jedna sprawa. Po zamontowaniu kierownicy nie jest ona ułożona symetrycznie względem fotelu :/ poszperałem w internecie, ale sam jeździłem poldkiem i jakoś nie pamiętam żeby to tak wyglądało....

 Karol1985

Nie wydaje mi się, żeby była niesymetrycznie ustawiona. Parę razy Poldkiem jechałem i nic nie wyczułem. A wyczułbym na pewno, bo jak mi w autobusie o parę centymetrów fotel przesunęli, to to normalnie porażka była

Tak to wygląda z grubsza.

Niestety fotelu nie da się przesunąć bo będzie znacznie nachodził na tunel środkowy. Kolumna też nie ma pola manewru.....

Dużej różnicy nie ma, ale zawsze. 

Oj tam, oj tam, gdybyś nie napisał, że przesunięta, to nikt by tego nie zauważył.

Kierowca ma gdzie siedzieć i czym operować. Szału nie ma. 

Kolejny raz bałem się profilu siedziska, ale tym razem poszło o wiele lepiej jak z kanapą. 

Wygląda trochę na zużyte i dobrze jest. Doszły pedały więc stanowisko kierowcy uważam za zamknięte. 

Pytanie do znawców bardziej w temacie forum jak samej relacji. 

Dlaczego fotki, które mam zgrane na kompie i są w odpowiedniej orientacji ładują się do relacji "poobracane". 

Zdjęcia robię cegłofonem i nie pomaga nawet zmiana orientacji już po zrzuceniu zdjęć na kompa :/ :( 

Pamiętam też, żeby trzymać telefon pionowo przy fotkach, ale jak widać to też nie pomaga....

Poprzekręcaj zdjęcia odpowiednio na telefonie, a potem poprzerzucaj na kompa. Wtedy powinno zagrać.

Cześć przy niedzieli... :/

Jak już się miałem godzić z Poldkiem, tak chyba zostaniem na wojennej ścieżce.

Myślałem, że będzie fajnie i spokojnie, ale jak to mówi jedno przysłowie: "Indyk myślał o niedzieli...."

Spasowanie tyłu to jakiś żart jak dla mnie. Wręgi jedno, wypełnienie ich to drugie. A na dodatek brak wypełnienia szczelin......

Tak to sie prezentuje na dziś dzień....

Szczerze mówiąc , to niewiele rozumiem z tego braku wypełnień , oprofilowań itd. co z czym się je :)) , ale mimo to przekonałeś mnie , po jelczu się wezmę za poldka , Fiat będzie miał kolegę :))

Wiem, że zdjęcia nie są "najlepszej" jakości....

W każdym razie, żeby dopasować tylną wręgę do całości okazuje się, że wnęka na tablicę musi zostać dodatkowo zagięta ( albo zeszlifować jedno łamanie na wręgach bagażnika , o czy nie ma ani słowa w instrukcji jak i na obrazkach montażowych. Nie wspominając już o tym, że trzeba we własnym zakresie dorobić boki wnęki ( w każdym razie ja nic takiego w wycinance nie znalazłem ). 

Teraz będzie dopiero ciekawie, ponieważ burty karoserii są przewidziane jako całość..... Natomiast jak można zobaczyć ze zdjęć wręgi mają wyraźny łamany profil. Wychodzi na to, że poszycie wewnętrzne trzeba będzie docinać do reszty. Nie wiem jak to wpłynie na podłokietniki w drzwiach i inne drobiazgi..... 

Jutro wrzucę zdjęcia o co mi chodzi ( temat bardzo podobny do wnęki od tablicy ). 

Jak uda się go złożyć w jakąś logiczną całość to będę się cieszył.

Jak tak patrze na wycinankę , to wydaje się , że wszystko jest ok. , bo , zewnetrzne elementy karoseri trzeba pozaginać , tak jak ma oryginalny samochód , i wtedy powinno się to wpasować w te "wycięcia" na wręgach. Poszycie wenętrzne jest troche krótsze i na oko powinno się zmieścić między wręgami. Rys. 5 pokazuje to dosyć dobrze , o co mi chodzi , ale czy to wszystko wyjdzie tak różowo , to sie okaże :)). Kiedyś Answer wydał takiego poloneza w barwach policji , albo milicji , już nie pamietam. Surówkę tego modelu pokazał w galeri Kroolo , i dało się go skleić , a sądzę , że autor nie opracowywał tego poloneza od nowa , tylko dał stary projekt zmieniając kolory , ale to tylko moje przypuszczenia.  

Scorpions  - dobre rady, zawsze w cenie :) 

Dzięki za podpowiedź :) 

Bądź co bądź chwila czasu to i podłubać trza. 

Postanowiłem skopiować burtę i skleić ją testowo, żeby zobaczyć co, gdzie i jak. Myślę że jak na takie klejenie to i tak nie jest źle. 

Najbardziej obawiam się "zgrubienia", które trzeba nie dość że podkleić to jeszcze zeszlifować i zaretuszować. Myślę, że lepszym rozwiązaniem było by dodanie do wycinanki paska maskującego w tym kolorze. Było by mnie problemu. Co do spasowania części mam nadzieje, że braki spowodowane są przez skanowanie strony :) 

W każdym razie testowo wyszło to tak: 

Nie wygląda źle

Cosik tam drgnęło w temacie.