AH-64 Apache z MM

Witam Wszystkich.Strasznie mnie naszło na "wiertolota". Ponieważ w projekcie grupowym jest jeszcze dużo czasu, moja Yokosuka może chwilkę zaczekać. Muszę wykorzystać wenę twórczą puki jest.Na naszym forum jest wiele wykonań tego modelu, ale nie ma relacji,więc załatam tą lukę. Model opracował Pan Paweł Mistewicz, więc wiem,że nie powinno być problemów z dokładnością. Początkowo miałem zamiar skleić skan, bo drukarnia nie stanęła na najwyższym poziomie więc zeskanowałem wszystko i okazało się,że zeskanowany model zmienił kolory na bardziej brązowe więc przerabiałem każdą stronę w programie graficznym. Byłem nawet zadowolony z rezultatu, bo wszystkie części miały ten sam kolor. Problem się zrobił po wydrukowaniu próbnej strony. Okazało się,że skan jest zniekształcony. w pionie krótszy od oryginału, a w poziomie dłuższy o kilka mm..Jedynie kopia kolorowa była taka sama, ale za to kolory wyblakłe. Zrezygnowałem więc z eksperymentów i postanowiłem skleić oryginał.Pomalowałem go dwustronnie caponem.
Mam co do tego modelu pewne plany, gdyż mimo tego,że jest szczegółowo opracowany nadaje się doskonale do waloryzacji, tym bardziej,że jest bardzo wiele źródeł skąd można czerpać natchnienie.Mam zamiar :

1.Dopracować zespół celowniczo- optyczny  V
2.Poprawić działko  i uzbrojenie  V
3.Wykonać otwierane drzwi do kabin i wytłaczane boczne szyby V  (bez wytłaczania)
4.Dopracować podwozie  V
5. Uszczegółowić rotor  V
6.Zmienić wloty do silników  ( nie zmienione, tylko szpachlowanie)  V
7. Wykonać podświetlenie kabin  V
8. Dołożyć kilka drobiazgów,których nie ma w wycinance (kokpit i inne)  V
9. Zmodernizować deskę przyrządów pilota      V
10.Domalować potworną paszczękę i dzikie ślepia na dziobie.  V

Plan bardzo ambitny, ale zastrzegam sobie możliwość rezygnacji z niektórych wytycznych w trakcie budowy.Bardzo chciałbym aby wyszedł z tego fajny model ,więc wyścigu raczej nie będzie.Model będzie reprezentował helikopter tej wersji, a nie konkretny przydział jednostki, więc co nieco zostanie zmienione.
Zapraszam do kibicowania i pomocy w trudnych chwilach i przepraszam za tak długi elaborat..

Ponieważ mam jeszcze kilka dni wolnego,więc trzeba coś robić.Oto wręgi kabiny pilotów przygotowane do składania.Tutaj mała innowacja. Zrobiłem nowe deski przyrządów, bo te na arkuszach były licho wydrukowane. Zeskanowałem,poprawiłem kolory, i ostrość a następnie wydrukowałem na błyszczącym fotograficznym papierze.Może na zdjęciu nie widać, ale są na pewno lepsze niż oryginał.

. Klejąc kabinę wpadłem na jeszcze jeden pomysł. Wyciąłem wyświetlacz na desce pilota, podkleiłem go odpowiednio i może uda się podświetlić.A propo Strasznej paszczęki zdobyłem coś ,co mi pomoże

Trafiłem na stronę, gdzie jest  kopia, w skali 1:48.Ale mając to dam sobie radę..Już mam pomysła! .Linki to linki- dawaj!.  Dodaję kilka fotek z produkcji kokpitu.

Szkielet kabin gotowy , ale popełniłem błąd przy sklejaniu. Otóż element podłogi strzelca wkleiłem odwrotnie (tyłem do przodu). Jest symetryczny i jakoś tak wyszło. Na szczęście łatwo dało się to naprawić. Pozostało mi białe pole z przodu. Wkleiłem tam podkładki pod nogi dla strzelca (papier ścierny 800) i po sprawie.
Tablice przyrządów. Okazało się,że skany które wykonałem i wydrukowałem są do niczego (skaner zniekształcił), więc musiałem zastosować oryginał i wyświetlacz robić od nowa. No, ale już teraz wybrnąłem z kłopotów i dorabiam drobnicę .Przy kabinach jest dużo roboty bo aby to wyglądało jakoś trzeba każdy drobiazg retuszować.Na fotkach stan na teraz.

Czasu nie brakuje,więc lecę z robotą.Tablice zegarów zamontowane wraz z osłonami. Dokleiłem resztę drobnicy i dodatkowo wykonałem przesuwne dźwignie na lewym panelu w kabinie pilota i strzelca.Teraz zabiorę się za fotele,a na końcu drążki.

FOTELE
Fajnie,że zaglądacie. Ja siedzę nad nim od rana, i udało mi się jeszcze skończyć fotele. Trochę zmieniłem. Wytłoczyłem na oparciach i siedzeniach rowki,może na zdjęciach tego bardzo nie widać,ale poprawiło wygląd foteli.Pasy zostawiam oryginalne, bo są nie najgorsze.Najwięcej czasu schodzi przy retuszowaniu. Każdy najmniejszy drobiazg retuszuję,więc jest więcej zabawy niż klejenia.Dziś dam sobie chyba już spokój bo zmęczyły mnie te drobiazgi.Zdjęcia wykonuję z lampą na dużych powiększeniach, a oprócz tego poddaję obróbce (poprawiam ostrość i kontrast) co wyciąga wszystkie mikroskopijne nawet szczelinki. Normalnie tego nie widać.Jak się coś trafi to jeszcze poprawię. Wkleję fotele,  i na dziś fajrant.

Witam.Dokończyłem kabiny. Ten segment już gotowy. Dołożyłem kilka elementów,które są a w wycinance nie ma.Między innymi osłony w kabinie pilota i strzelca oraz dodatkowe przyrządy na osłonie deski strzelca.Jestem zadowolony z efektu, choć było przy tym strasznie dużo dłubaniny.(odfajkowałem punkt z kabiną). Kabiny zajęły mi ok. 12 godzin pracy.Dziś zamierzam zabrać się za pierwszy element kadłuba z urządzeniami optycznymi tam też mam kilka pomysłów,więc zobaczymy co wyjdzie. Zapraszam do komentarzy.

Właśnie to mam w planie.Po prostu wytłoczę dekle.Robiłem próby i nawet wychodzi.
Pierwszy segment gotowy.dorobiłem uchwyt,który powinien być ,a nie było.Teraz zabieram się za przyrządy.
Ostatnie zdjęcie przedstawia mój dzisiejszy warsztat pracy....proszę nie naśladować!

Z napisami będzie ciężko,może uda się znaleźć jakieś gotowe lub zbliżone naklejeczki.
Walki z przodem ciąg dalszy. (po cichu mam nadzieję skończyć ten element dzisiaj).Robię wszystko po swojemu. Użyłem srebrnej folii z naklejek, a do przodu zastosowałem krążek wybity z folii polaryzacyjnej. Zmienia kolor przy zmianie kąta padania światła. Fajnie to wygląda,jak oryginał.Denka od beczułki na przodzie wytłoczyłem na tyle,na ile się dało i już nie są płaskie. Teraz pozostało dokończyć obudowy przyrządów (folia na przodzie) i poskładać całość.

Myślałem o orczykach,ale wczoraj już byłem tak umordowany,że dałem sobie spokój. Zmienię je, bo dostęp jest łatwy o można to zrobić później.
Przede mną dwa najtrudniejsze elementy. Musiałem zaglutować, bo to taka cienizna,że strach w rękę wziąć.Jak mi wyjdzie tak jak chcę,to będzie dobrze,a jak nie to nie wiem co zrobię...
Mam zamiar dzisiaj odhaczyć następny punkt z moich pobożnych życzeń,a nowe orczyki już się robią.

Witam jeszcze raz. Zmaściłem wreszcie ten segment.Zdjęcia są w dużym powiększeniu,więc te niedokładności normalnie nie są widoczne. Zachciało mi się robić tą elektronikę w 3D. Robota paskudna, drobiazgi,malowanie i retusz,i pasowanie tego wszystkiego. Jednak efekt jest. Lepiej już nie potrafię tego zrobić. Ramki przyrządów są z drutu, a szybki z folii.Możecie krytykować,nic nie poprawiam bo mi się podoba.Odhaczam następny punkt z planu.Jutro zabieram się za następny segment za kabiną czyli podstawę rotora i przy okazji podświetlenie kabin. Mam zamiar podświetlić na zielono- co sugerujecie?.Na dzisiaj dość.

 Pisałem już ,że drążki sterowe się robią. Dziś je zamontuję, a usunę to badziewie.Co do oświetlenia, to w końcu jestem elektronikiem i mam zapasy wszelakiego złomu elektronicznego i LED-ów też,więc sobie poradzę.Mam zamiar założyć tylko jedną diodę,na przegrodzie za kabiną pilota w górnej części, i przesłonić ją od góry o po bokach, tak aby światło padało do przodu i na dół.Nie będę robił choinki. Myślę,że jak odpowiednio ustawię siłę światła to wystarczy.

Skończyłem element za kabiną z podstawą rotora i oświetleniem. Czerwone kółeczka wymalowane na kadłubie zrobiłem w 3D. Poza tym zamontowałem diodę i osłonę.Oczywiście zmieniłem w kabinach drążki, bo Wojok nie dał by mi żyć.Na ostatnim zdjęciu oba elementy tylko złożone ze sobą. Teraz wypada zająć się dalszymi elementami rotora.
Punkt pobożnych życzeń z podświetleniem odhaczam.

 Zauważyłem ,że u mnie będą  problemy z ostatnią wręgą kabiny, jest minimalnie za wysoka, i nijak nie chce mi spasować ten element maskujący . Widzę podobne problemy mieli inni. Chyba najlepszym sposobem będzie skrócenie wręgi.

.Super opracowanie i bardzo przyjemnie mi się klei. A że mam jeszcze 6 dni wolnego to ho,ho....Na razie dopiero 3 dni go kleję.

Problem z wręgą rozwiązałem ucinając ją. W ogóle to można wcześniej to zrobić, przy budowie szkieletu. Później będzie łatwiej.Powstała mi jednak mała szczelinka na górze,więc nie zastanawiałem się długo tylko z zapasu wyciąłem takie narożniki i przykleiłem. Tam i tak niewiele będzie widać bo dojdą inne elementy.

Już 2 następne segmenty są na tapecie.

Prac ciąg dalszy.Wykonałem podstawę rotora. Element środkowy to rurka z anteny teleskopowej.Wychodzi na to,że rotor będzie ruchomy.Poprzeczne łączniki to wykałaczki pomalowane na srebrno. 2 następne elementy kadłuba doklejone i zamontowane uchwyty. Mam taki twardy drut pomalowany na ciemno zielono. Doskonale nadawał się na uchwyty, i nie wymaga malowania.Dziś pewnie skleję element nad kadłubem i podstawą rotora, niech będzie gotowy.

Witam Wszystkich w Nowym Roku. Czas wrócić do rzeczywistości. Te druty jednak pomaluję,tylko nie mam takiego Humbrola,muszę dopiero kupić,a druty można pomalować później.Na pierwszych zdjęciach brakuje jednego małego elementu, ale już dorobiony i na ostatnim jest.

Wykonałem następny element-górę od podstawy rotora.Na ostatnim zdjęciu jest tylko położona na segmencie. Wszystko pasuje jak ulał.Pora na skrzydełka..

Oczywiście . Najpierw owiewka,więc zabrałem się w pierwszej kolejności za szklarnię.Na razie wyszło ładnie, ale będzie trochę kłopotu z dopasowaniem bocznych szyb. Miałem je zrobić wytłaczane lekko na zewnątrz, ale doszedłem do wniosku,że sobie daruję ponieważ nie dałbym wtedy rady spasować tego wszystkiego.Szklarnia jest bardzo delikatna i wszystko by się mogło pokrzywić.Oczywiście boczne drzwi będą otwierane i na razie brak klamek w drzwiach.
Odpuszczę na razie skrzydełka, a zabiorę się za silniki.

Moje szamańskie narzędzie do wycinania otworów we wręgach. Oczywiście nie wszystkich. Tam gdzie można.Oto ono:
A co do tempa, to po prostu mam jeszcze kilka dni wolnego a,że do południa jestem sam więc mogę się poświęcić klejeniu. Wcale się nie spieszę, po prostu korzystam z wolnego.
Przy okazji pokażę Wam jak wygląda podświetlona kabina. To jeszcze nie finał, ale mnie się podoba. Oczywiście mogę regulować światło diody i ustawię je dopiero po skończeniu kabiny.Zdjęcia troszkę nieostre bo robione w dzień przy 800 ISO z ręki.

Rezultaty 0 - 20 z 43 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez szaman

szaman
Jestem klubowiczem od 2011-03-05