KROKUS - LAUTELLO (1/96), czyli nieznany "Kopciuszek" wśród "Celebrytów" :)
-
Mostek
Pragnę powiadomić, że dzisiaj udało mi się dodzwonić do GPM-u (szok) i otrzymałem informację, że mimo obietnicy, że brakujące części zostaną wysłane w poniedziałek (ten co był), to nie zostały wysłane w poniedziałek tylko dopiero wczoraj (w czwartek). Trochę słabo, że się coś obiecuje, a nie zostaje to dotrzymane, szczególnie, że już minęło sporo czasu od zgłoszenia reklamacji.
Ale dzięki temu ukończyłem następną budowlę przynależną do Domu Rybaka. Jest to most, konstrukcja prosta, a mimo to zajęło mi to 3,5 dnia roboty
.
Nie podobała mi się droga na moście, gdyż była gładziutka, a przecież jest ułożona z kamienia. Dlatego postanowiłem zrobić kocie łby. Wziąłem pilnik zdzierak, zwany często raszplą, nasączyłem delikatnie drogę wodą (wycięta z drugiej wycinanki). Położyłem na pilnik, przykryłem miękką podkładką pod mysz i następnie przewałkowałem po tej podkładce rurką z dość mocnym naciskiem. W sumie wyszedł całkiem fajny efekt kocich łbów.
-
Teraz dopiero mi się poskładało wszystko w głowie. Mostek, domek rybaka, a ktoś wcześniej wspomniał, że Lautello służyły do połowu gąbek czyli taki rybacki statek. To wszystko jest powiązane, a będzie jeszcze bardziej, bo Ty nam tutaj chcesz dioramę pokazać :) Z dioramą Twój Lautello już nie będzie takim Kopciuszkiem jakim nam go próbujesz przedstawić :)
Mostek ładny, domek też. GPM zrobił sobie "świetną" reklamę tą reklamacją...
-
Teraz dopiero mi się poskładało wszystko w głowie. Mostek, domek rybaka, a ktoś wcześniej wspomniał, że Lautello służyły do połowu gąbek czyli taki rybacki statek. To wszystko jest powiązane, a będzie jeszcze bardziej, bo Ty nam tutaj chcesz dioramę pokazać :) Z dioramą Twój Lautello już nie będzie takim Kopciuszkiem jakim nam go próbujesz przedstawić :)
Mostek ładny, domek też. GPM zrobił sobie "świetną" reklamę tą reklamacją...
-
Piotrze dzięki za ocenę, mam nadzieję, że ja też Ci taką wystawię, np. z ortografii
.
Sebastianie, nie wiem czy zrobię dioramę, bo coś mi się tam kołata we łbie, ale ni cholery nie chce nabrać kształtu. Może bardziej zrobię w formie podstawki, a nie dioramy. Zobaczę jak Kopciuszek popłynie i jak popłyną moje wyobrażenia.
-
Piotrze dzięki za ocenę, mam nadzieję, że ja też Ci taką wystawię, np. z ortografii
.
Sebastianie, nie wiem czy zrobię dioramę, bo coś mi się tam kołata we łbie, ale ni cholery nie chce nabrać kształtu. Może bardziej zrobię w formie podstawki, a nie dioramy. Zobaczę jak Kopciuszek popłynie i jak popłyną moje wyobrażenia.
-
Piotrze dzięki za ocenę, mam nadzieję, że ja też Ci taką wystawię, np. z ortografii
.
Spoko nie martwię się bo zgodnie stwierdziliśmy że kartonowki to nie portal "prawniczy" nie "budowlany" więc i nie "polonistyczny" ortografia schodzi na drugi plan ale pilnuje się !A z drugiej strony Modelarz musi umieć wszystko
-
Piotrze dzięki za ocenę, mam nadzieję, że ja też Ci taką wystawię, np. z ortografii
.
Spoko nie martwię się bo zgodnie stwierdziliśmy że kartonowki to nie portal "prawniczy" nie "budowlany" więc i nie "polonistyczny" ortografia schodzi na drugi plan ale pilnuje się !A z drugiej strony Modelarz musi umieć wszystko
-
Kopciuszek znalazł pantofelek
Po 15 dniach doszła reklamacja z brakującymi wręgami, więc troszkę sobie skleiłem.
Wymyśliłem, żeby ściąć rogi (na fotce), dzięki temu łatwiej włożyć oraz często w rogach zostaje trochę kleju po poprzednim klejeniu, więc dzięki tym wycięciom ta wręga lepiej dojdzie do innych.
P.S. Lasery jak dotąd dokładne, ale trochę niedocięte, musiałem w wielu przypadkach przeciągnąć skalpelem.
-
Kopciuszek znalazł pantofelek
Po 15 dniach doszła reklamacja z brakującymi wręgami, więc troszkę sobie skleiłem.
Wymyśliłem, żeby ściąć rogi (na fotce), dzięki temu łatwiej włożyć oraz często w rogach zostaje trochę kleju po poprzednim klejeniu, więc dzięki tym wycięciom ta wręga lepiej dojdzie do innych.
P.S. Lasery jak dotąd dokładne, ale trochę niedocięte, musiałem w wielu przypadkach przeciągnąć skalpelem.
Mostek
Pragnę powiadomić, że dzisiaj udało mi się dodzwonić do GPM-u (szok) i otrzymałem informację, że mimo obietnicy, że brakujące części zostaną wysłane w poniedziałek (ten co był), to nie zostały wysłane w poniedziałek tylko dopiero wczoraj (w czwartek). Trochę słabo, że się coś obiecuje, a nie zostaje to dotrzymane, szczególnie, że już minęło sporo czasu od zgłoszenia reklamacji.
Ale dzięki temu ukończyłem następną budowlę przynależną do Domu Rybaka. Jest to most, konstrukcja prosta, a mimo to zajęło mi to 3,5 dnia roboty
.
Nie podobała mi się droga na moście, gdyż była gładziutka, a przecież jest ułożona z kamienia. Dlatego postanowiłem zrobić kocie łby. Wziąłem pilnik zdzierak, zwany często raszplą, nasączyłem delikatnie drogę wodą (wycięta z drugiej wycinanki). Położyłem na pilnik, przykryłem miękką podkładką pod mysz i następnie przewałkowałem po tej podkładce rurką z dość mocnym naciskiem. W sumie wyszedł całkiem fajny efekt kocich łbów.