K-278 Komsomolec GPM 396 1/200
-
Relacja w sumie zakończona i szkoda, ale jeszcze chciałem o coś dopytać. Dziób skleiłeś wzorowo. Czy jego wąskie segmenty także formowałeś kulką żeby je lekko wybrzuszyć? Dziób wygląda jak powinien, czyli ładnie zaokrąglony a nie że ma skoki kątów poszczególnych segmentów. Ale w sumie one są tak wąskie dzięki temu nadają kształt, że to formowanie kulką to złudzenie? . Jak jest?
-
Relacja w sumie zakończona i szkoda, ale jeszcze chciałem o coś dopytać. Dziób skleiłeś wzorowo. Czy jego wąskie segmenty także formowałeś kulką żeby je lekko wybrzuszyć? Dziób wygląda jak powinien, czyli ładnie zaokrąglony a nie że ma skoki kątów poszczególnych segmentów. Ale w sumie one są tak wąskie dzięki temu nadają kształt, że to formowanie kulką to złudzenie? . Jak jest?
-
Wypełnienie wykonałem ze styroduru. Na chwile obecną szkielet jest wyszpachlowany wstępnie oszlifowany. Dalsze dopasowanie przeprowadzę jak będę miał sklejone poszycie kadłuba. Zastanawiam się nad wypełnieniem jeszcze segmentów ze „stępką” ,...,
W swej praktyce jeszcze nie wypełniałem przestrzeni międzywręgowej. Słyszałem o piance teraz styrodur. Trzeba się doszkolić na jakimś prostym modelu przećwiczyć. Zajrzę do działu pomocy.Takie cygaro ma urok . Bez uskoków, gładko.
-
Wypełnienie wykonałem ze styroduru. Na chwile obecną szkielet jest wyszpachlowany wstępnie oszlifowany. Dalsze dopasowanie przeprowadzę jak będę miał sklejone poszycie kadłuba. Zastanawiam się nad wypełnieniem jeszcze segmentów ze „stępką” ,...,
W swej praktyce jeszcze nie wypełniałem przestrzeni międzywręgowej. Słyszałem o piance teraz styrodur. Trzeba się doszkolić na jakimś prostym modelu przećwiczyć. Zajrzę do działu pomocy.Takie cygaro ma urok . Bez uskoków, gładko.
-
Relacja w sumie zakończona i szkoda, ale jeszcze chciałem o coś dopytać. Dziób skleiłeś wzorowo. Czy jego wąskie segmenty także formowałeś kulką żeby je lekko wybrzuszyć? Dziób wygląda jak powinien, czyli ładnie zaokrąglony a nie że ma skoki kątów poszczególnych segmentów. Ale w sumie one są tak wąskie dzięki temu nadają kształt, że to formowanie kulką to złudzenie? . Jak jest?
Formowanie wyglądało tak że najpierw każdy pasek wałkowałem prętem na miękkiej podkładce aby nadać kształt kolisty. Następnie przyklejałem taki pasek na styk do sklejonych wcześniej elementów i podklejałem od środka bibułką papierosową. Jak to wyschło to wtedy całość "kulkowałem na twardej powierzchni do uzyskania obłego kształtu i tak z każdym paskiem oklejki.
W swej praktyce jeszcze nie wypełniałem przestrzeni międzywręgowej. Słyszałem o piance teraz styrodur. Trzeba się doszkolić na jakimś prostym modelu przećwiczyć. Zajżę do działu pomocy.
Takie cygaro ma urok . Bez uskoków, gładko.
-
Relacja w sumie zakończona i szkoda, ale jeszcze chciałem o coś dopytać. Dziób skleiłeś wzorowo. Czy jego wąskie segmenty także formowałeś kulką żeby je lekko wybrzuszyć? Dziób wygląda jak powinien, czyli ładnie zaokrąglony a nie że ma skoki kątów poszczególnych segmentów. Ale w sumie one są tak wąskie dzięki temu nadają kształt, że to formowanie kulką to złudzenie? . Jak jest?
Formowanie wyglądało tak że najpierw każdy pasek wałkowałem prętem na miękkiej podkładce aby nadać kształt kolisty. Następnie przyklejałem taki pasek na styk do sklejonych wcześniej elementów i podklejałem od środka bibułką papierosową. Jak to wyschło to wtedy całość "kulkowałem na twardej powierzchni do uzyskania obłego kształtu i tak z każdym paskiem oklejki.
W swej praktyce jeszcze nie wypełniałem przestrzeni międzywręgowej. Słyszałem o piance teraz styrodur. Trzeba się doszkolić na jakimś prostym modelu przećwiczyć. Zajżę do działu pomocy.
Takie cygaro ma urok . Bez uskoków, gładko.
-
Formowanie wyglądało tak że najpierw każdy pasek wałkowałem prętem na miękkiej podkładce aby nadać kształt kolisty. Następnie przyklejałem taki pasek na styk do sklejonych wcześniej elementów i podklejałem od środka bibułką papierosową. Jak to wyschło to wtedy całość "kulkowałem na twardej powierzchni do uzyskania obłego kształtu i tak z każdym paskiem oklejki.)
Patrzac na tej perfekcyjny dziób od razu kulką mi to zapachniało.
Co do porażki to każda porażka jest nawozem zwyciestwa
.
-
Formowanie wyglądało tak że najpierw każdy pasek wałkowałem prętem na miękkiej podkładce aby nadać kształt kolisty. Następnie przyklejałem taki pasek na styk do sklejonych wcześniej elementów i podklejałem od środka bibułką papierosową. Jak to wyschło to wtedy całość "kulkowałem na twardej powierzchni do uzyskania obłego kształtu i tak z każdym paskiem oklejki.)
Patrzac na tej perfekcyjny dziób od razu kulką mi to zapachniało.
Co do porażki to każda porażka jest nawozem zwyciestwa
.
[*]