Samochód osobowy z przyczepą kempingową ANSWER 1:25
-
Nie, no jak przezroczysty, przecież taki nie był. Będzie wyglądało to dziwacznie.
Ja proponuję zrobić uchylony, ale i również zdejmowany, co by se można było popatrzeć i po kawę sięgnąć. Zawsze można położyć go obok modelu, co to dopiero idzie do montażu. I pewnie tak było, że daszek w fabryce montowano na końcu.
-
Nie, no jak przezroczysty, przecież taki nie był. Będzie wyglądało to dziwacznie.
Ja proponuję zrobić uchylony, ale i również zdejmowany, co by se można było popatrzeć i po kawę sięgnąć. Zawsze można położyć go obok modelu, co to dopiero idzie do montażu. I pewnie tak było, że daszek w fabryce montowano na końcu.
-
I tak oto AndDi pogodził wszystkich :) Ja na razie stoję z modelami, bo muszę uporządkować kilka spraw. Niestety tydzień temu pochowaliśmy mojego teścia :/
Wyrazy współczucia ZygfrydDołączam do fanów zdejmowanego dachu. Aż żałuje, że nie posłuchałem sztukmistrza jak mi radził, żeby zrobić to w B 2, którego kleje z kumplem. U Ciebie jakość wnętrza jest WYBITNA dlatego musisz to pokazać.
Kibicuję, podglądam i pozdrawiam.
-
I tak oto AndDi pogodził wszystkich :) Ja na razie stoję z modelami, bo muszę uporządkować kilka spraw. Niestety tydzień temu pochowaliśmy mojego teścia :/
Wyrazy współczucia ZygfrydDołączam do fanów zdejmowanego dachu. Aż żałuje, że nie posłuchałem sztukmistrza jak mi radził, żeby zrobić to w B 2, którego kleje z kumplem. U Ciebie jakość wnętrza jest WYBITNA dlatego musisz to pokazać.
Kibicuję, podglądam i pozdrawiam.
-
Cześć.
Chyba jakoś czas nie ostatnio nam służy.... Zygfryd moje najszczersze ( choć już późne ) kondolencje.
Ja od półtora tygodnia mam kontuzję kolana w związku z czym pojawił się czas na działanie ( aczkolwiek czeka mnie operacja (( mam nadzieje, w niedługim czasie )).
pkt. 1. - świetlik/wentylacja - pierwsza próba podejścia do daszku spaliła na panewkach. Żeby wyoblić krawędzie potężnie się namęczyłem i zje...... ten daszek. przerost formy nad treścią. Poza tym okazało się, że wpada do otworu jaki zrobiłem w dachu. W związku z czym jest dodatkowa robota..... Na szczęście mam dawcę i drukarkę ze skanerem :)
pkt. 2. - krawędzie boczne przyczepki. Bałem się tego jak ogania. Wyszło jak wyszło ( widać moje niedociągnięcia, czego jestem świadom ). Natomiast koniec końców nie jest źle. Zawsze mogło być lepiej, ale jak już kiedyś zaznaczyłem, cały czas uczę się sklejać standard :) ( w rachubę wchodzi jedynie retusz ). Może kiedyś osiągnę należyty poziom, ale na czymś trzeba się uczyć.
pkt. 3. - Kufer.... - oj ten mi się bardzo, ale to bardzo NIE PODOBAŁ..... w związku z czym należało go przerobić. Pierwsze cięcia za mną. Podstawą miał być fakt, że ten da się otworzyć. I taki jest.
Ale żeby nie był pusty trzeba go jakoś zagospodarować. Póki co poniżej pierwszy projekt baniaka na wodę. Z założenia 20l ma pomieścić...... Szukałem gotowców na necie, ale nic nie znalazłem przez co trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce...... i tak oto pierwszy. W założeniu będzie jeszcze butla z gazem :D
Problemy:....
pkt. 1. - przeszklenie. - Zastanawiam się czy pójść na łatwiznę i zrobić szybę łaską czy spróbować zrobić kopyto i "jakoś" szybę przetłoczyć..... ( bardziej jestem za opcją nr.:2 ).
pkt. 2. - zawieszenie. - jest tak zaprojektowane, że zastanawiam się jak całość ma utrzymać taki ciężar...... Każda ściana boczna przyczepki to 3x karton 1mm !!!! A zawieszenie jest rozwiązane bardzo lakonicznie. ( Sam nie wiem jak zrobić je ruchome ....... ).
pkt. 3. - rama przyczepki - ze względu na ciężar samej budy przyczepki nie wiem czy rama ją utrzyma...... a nawet jeśli utrzyma to czy zaczep wytrzyma naprężenia......
Dużo za jak i przeciw, ale projekt dociągnę do końca.......
A teraz czas na fotki :D
-
Cześć.
Chyba jakoś czas nie ostatnio nam służy.... Zygfryd moje najszczersze ( choć już późne ) kondolencje.
Ja od półtora tygodnia mam kontuzję kolana w związku z czym pojawił się czas na działanie ( aczkolwiek czeka mnie operacja (( mam nadzieje, w niedługim czasie )).
pkt. 1. - świetlik/wentylacja - pierwsza próba podejścia do daszku spaliła na panewkach. Żeby wyoblić krawędzie potężnie się namęczyłem i zje...... ten daszek. przerost formy nad treścią. Poza tym okazało się, że wpada do otworu jaki zrobiłem w dachu. W związku z czym jest dodatkowa robota..... Na szczęście mam dawcę i drukarkę ze skanerem :)
pkt. 2. - krawędzie boczne przyczepki. Bałem się tego jak ogania. Wyszło jak wyszło ( widać moje niedociągnięcia, czego jestem świadom ). Natomiast koniec końców nie jest źle. Zawsze mogło być lepiej, ale jak już kiedyś zaznaczyłem, cały czas uczę się sklejać standard :) ( w rachubę wchodzi jedynie retusz ). Może kiedyś osiągnę należyty poziom, ale na czymś trzeba się uczyć.
pkt. 3. - Kufer.... - oj ten mi się bardzo, ale to bardzo NIE PODOBAŁ..... w związku z czym należało go przerobić. Pierwsze cięcia za mną. Podstawą miał być fakt, że ten da się otworzyć. I taki jest.
Ale żeby nie był pusty trzeba go jakoś zagospodarować. Póki co poniżej pierwszy projekt baniaka na wodę. Z założenia 20l ma pomieścić...... Szukałem gotowców na necie, ale nic nie znalazłem przez co trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce...... i tak oto pierwszy. W założeniu będzie jeszcze butla z gazem :D
Problemy:....
pkt. 1. - przeszklenie. - Zastanawiam się czy pójść na łatwiznę i zrobić szybę łaską czy spróbować zrobić kopyto i "jakoś" szybę przetłoczyć..... ( bardziej jestem za opcją nr.:2 ).
pkt. 2. - zawieszenie. - jest tak zaprojektowane, że zastanawiam się jak całość ma utrzymać taki ciężar...... Każda ściana boczna przyczepki to 3x karton 1mm !!!! A zawieszenie jest rozwiązane bardzo lakonicznie. ( Sam nie wiem jak zrobić je ruchome ....... ).
pkt. 3. - rama przyczepki - ze względu na ciężar samej budy przyczepki nie wiem czy rama ją utrzyma...... a nawet jeśli utrzyma to czy zaczep wytrzyma naprężenia......
Dużo za jak i przeciw, ale projekt dociągnę do końca.......
A teraz czas na fotki :D
-
Strasznie dużo narzekasz, a jest na prawdę całkiem dobrze.
Kufer (my to nazywaliśmy pojemnikiem) wygląda fajnie - jak żywy, a krawędzie mimo jakiś mikro załamań, też nieźle.
Co do szyb, faktycznie fajnie by było, gdyby były przetłoczone, tu Ci pewnie koledzy od samolotów mogą podpowiedzieć co i jak.
Jeżeli się boisz o zawieszenie to możesz je wzmocnić cienkimi listewkami, a karton usztywnić tym wstrętnym klejem CA i powinno być ok.
-
Strasznie dużo narzekasz, a jest na prawdę całkiem dobrze.
Kufer (my to nazywaliśmy pojemnikiem) wygląda fajnie - jak żywy, a krawędzie mimo jakiś mikro załamań, też nieźle.
Co do szyb, faktycznie fajnie by było, gdyby były przetłoczone, tu Ci pewnie koledzy od samolotów mogą podpowiedzieć co i jak.
Jeżeli się boisz o zawieszenie to możesz je wzmocnić cienkimi listewkami, a karton usztywnić tym wstrętnym klejem CA i powinno być ok.
-
Faktycznie, ja bym nie był aż tak samokrytyczny :) Nie przestajesz zaskakiwać. Co do szybek nie wyoblałem, to nic nie poradzę, ale pewnie coś będę musiał i ja pomyśleć. Mój kombajn ma zaokrągloną, panoramiczną szybę, więc chyba i ja będę musiał "kopytować". Jak się zdecydujesz to opisz dokładnie jak to będziesz robił. Podaj swoje spostrzeżenia, rady na co uważać. Ale to gdybyś się zdecydował na wytłaczanie :) Jak dla mnie mega pozytywny odbiór Twojej pracy
-
Faktycznie, ja bym nie był aż tak samokrytyczny :) Nie przestajesz zaskakiwać. Co do szybek nie wyoblałem, to nic nie poradzę, ale pewnie coś będę musiał i ja pomyśleć. Mój kombajn ma zaokrągloną, panoramiczną szybę, więc chyba i ja będę musiał "kopytować". Jak się zdecydujesz to opisz dokładnie jak to będziesz robił. Podaj swoje spostrzeżenia, rady na co uważać. Ale to gdybyś się zdecydował na wytłaczanie :) Jak dla mnie mega pozytywny odbiór Twojej pracy
-
Chłopaki dziękuję za dobre słowa.
Pogrążać się już więcej nie będę...... Teraz te dobre strony.
Kufer pełny. Bałem się że mi miejsca zabraknie a jest akurat.
Są baniaki na wodę to i butla z gazem się znalazła. Zrobiona po mojemu.... Może trochę z gaśnicą się kojarzy, ale jakoś ten kolor mi najbardziej przemawiał chociaż biłem się jeszcze z niebieskim.
Jak wyszło, zapraszam poniżej.
-
Chłopaki dziękuję za dobre słowa.
Pogrążać się już więcej nie będę...... Teraz te dobre strony.
Kufer pełny. Bałem się że mi miejsca zabraknie a jest akurat.
Są baniaki na wodę to i butla z gazem się znalazła. Zrobiona po mojemu.... Może trochę z gaśnicą się kojarzy, ale jakoś ten kolor mi najbardziej przemawiał chociaż biłem się jeszcze z niebieskim.
Jak wyszło, zapraszam poniżej.
-
Bez butli też da radę biwakować ( alternatywa do dioramy już w głowie :) ). Jak biwak to jaki telewizor....., jaki teleranek ( wiem, sam oglądałem :) ). Biwak to cisza i spokój. Bez zasięgu i jakichkolwiek mediów ( poza gazetami z kiosku Ruchu )...... Boję się pierwszego tłoczenia szyby według własnego pomysłu i na domowym sprzęcie.....
-
Bez butli też da radę biwakować ( alternatywa do dioramy już w głowie :) ). Jak biwak to jaki telewizor....., jaki teleranek ( wiem, sam oglądałem :) ). Biwak to cisza i spokój. Bez zasięgu i jakichkolwiek mediów ( poza gazetami z kiosku Ruchu )...... Boję się pierwszego tłoczenia szyby według własnego pomysłu i na domowym sprzęcie.....
-
Szyba jest mega.
A co do butli, obłości zmajstruj z poli - cośtam, taka pianka świetnie się szlifuje . Telewizory przenośne musza być taki na 12 V podłączany do akumulatora samochodowego. To taki mega wypas. I koniecznie przenośne radio tranzystorowe, takie z wyciągana antena srebrna. Jak tego radia nie zrobisz to nawet nie zajrzę do galerii.
-
Szyba jest mega.
A co do butli, obłości zmajstruj z poli - cośtam, taka pianka świetnie się szlifuje . Telewizory przenośne musza być taki na 12 V podłączany do akumulatora samochodowego. To taki mega wypas. I koniecznie przenośne radio tranzystorowe, takie z wyciągana antena srebrna. Jak tego radia nie zrobisz to nawet nie zajrzę do galerii.
-
Teraz to ja nie wiem......
Czy to ja Was tak nakręcam tym co pokazuję, czy to Wy mnie tak nakręcacie tym podnoszeniem poprzeczki.....
Ja tu szybą najbardziej martwię, a tu proszę :) wszystkim dodatków brakuje do całości... :D
Gdzie ja to wszystko pomieszczę..... to A3 to jednak chyba będzie za małe....
-
Teraz to ja nie wiem......
Czy to ja Was tak nakręcam tym co pokazuję, czy to Wy mnie tak nakręcacie tym podnoszeniem poprzeczki.....
Ja tu szybą najbardziej martwię, a tu proszę :) wszystkim dodatków brakuje do całości... :D
Gdzie ja to wszystko pomieszczę..... to A3 to jednak chyba będzie za małe....
Tak fajnie zrobiłeś wnętrze, że szybka na górze pasuje. Ale obawiam się, czy z tą szybką model nie straci na walorach. Niewiadowy miały tez przeszklone dachy?