Trochę zdjęć tego co zrobiłem wszystko jest złożone na sucho.
Od jutra urlop !!!!
Witam
Lobo masz rację, wirnik jest skromniutki ale tak zostanie bo i w oryginale jest dość zabudowany i specjalnie dużo tam nie widać. Beato i Wojtku tak to oświetlenie przekłamuje kolor. Poniżej zamieszczam zdjęcia zrobione przy dziennym świetle tu kolory są bardziej zbliżone do oryginału. W modelu zostało do zrobienia już tylko podwozie oraz podwieszenie uzbrojenia. Chociaż z tym się trochę waham bo nie do końca jestem zadowolony z moich wyrzutni.
[quot]beata:
Zakładaj te wyrzutnie,dobre są bez dwóch zdań.A i fotki dużo lepsze zrobiłeś.
[/quot]
No dobrze dobrze wyrzutnie będą. Ze zdjęciami to staram się raz wychodzi lepiej raz gorzej. Jednak światło słoneczne jest to światło słoneczne nie ma gadania.
Dziś tylko jedno zdjęcie bo i pokazywać nie maco. Kółka są gotowe. Trochę czasu mi zeszło ale to dlatego, że otrzymałem przeciek o tym, iż na imieniny od żony mej otrzymam mini-szlifierkę. Postanowiłem poczekać z kółkami aby ją wypróbować i nie kombinować z wiertarką. W między czasie rozpocząłem kolejny modelik który już jest w pracowni.
Witam
No jakoś udało się dobrnąć do końca. Dziękuję Wszystkim za pomocne rady i dobre słowa. Mam nadzieję, że relacja nie była zbyt nudna ;-)
Model lakierowany lakierem bezbarwnym matowym (Tak zapewnia producent).
DZiękuję, dziękuje.
To, że wiatraczek ma uzbrojenie to tylko Wasza zasługa. Sam nigdy bym się nie zdecydował na dorabianie.
Parę słów podsumowania. Model może niezbyt bogaty w opracowaniu ale mimo, że chyba kreślony ręcznie wmiarę spasowany. Z dopadowanieniem były jedynie problemy przy poszyciu nosa oraz małe wręgi (każda inna) ale to załatwił papier ścierny. Chyba największym minusem to brak uzbrojenia. Generalnie jestem zadowolony z efektu końcowego
Wiatraczek poraz drugi można oglądać i oceniać w galerii. Poprzednią nieroztropnie usunąłem.