Kaman K-Max

Wałki zdobyczne? Np? Pytam z czystej ciekawości. :) 

GTiStyle


" Zdobyczne" znacz inaczej przygarnięcie "przydasia". Nie, to nie kupiony zestaw wałków do formowania i profilowania kartonu. Może takie są. Nie szukałem . Moje, te co widzisz i parę innych ,  sprawdzają się. Dzięki nim łatwiej jest zaginać karton do odpowiedniej średnicy . Wycinanki   które tego wymagają miewają też różne długości wtedy wałki i inne obłości dłuższe się  przydają. Czasami wałkuje się na twardym podłożu, czasami na miękkim ( podręczne jest wnętrze dłoni, opuszek palca). Czasem trzeba imadło aby długi wałek  był stabilny. Poszukaj w zakładce  z pomocą tematu formowanie kartonu, itp.

Wracam z relacją. Przejścia z malowaniem i problemy z zamknięciem przeszklenia kabiny spowodowały pewne zwątpienie. Zmobilizowałem się i zapominam o lepiącym się lakierze. Nie będzie na wysoki połysk a raczej jak po powrocie z akcji . Przestawiłem konsolę, uszkodziłem ładny fotel. Wymyśliłem inny. I dalej poszło. Przede mną klejenie SG , które nie da się pominąć . Trochę drobiazgów. Wiec zamykam relację. Do galerii trafi jak się wykicham, wyłzawię i złożę w całość do sesji foto.

Zostawię ślad czasu  - 16.04 szczepienie.

Śmigła wstawione, a na koniec rura do czerpania wody. Zdążyłem przed meczem. Fine.

Kaman K-MAX Kaman K-MAX

Zdążyłem przed meczem. Fine.

dzeja

I warto było się tak spieszyć?

AndDi


Gdybym nie zdążył, byłoby gorzej.

Wyszło czadowo.

Miałam go kupić, ale odrzucił mnie druk komputerowy. 

beata


Mnie już też . Ale trudno ominąć bo cyfrowy jest coraz popularniejszy. Chyba zastąpi ofset . Cena decyduje.

Panie Szymonie, dziękuję że pan zabrał głos i pochwałę.. Gdyby jednak udzielić odpowiedzi na problem z lakierowaniem wyjaśniłoby, sobie również, jakiej technologi druku unikać lub ograniczyć informacje o możliwości lakierowania do wybranych lakierów. Służę pomocą w eksperymencie. Może pa przysłać próbki . Polakieruję używanymi lakierami i odeślę. 

Przy okazji, model bardzo dobrze opracowany. Są newralgiczne miejsca które wymagają ostrzeżenia aby śledzić od początku tak aby np.

 przeszklenie spasowało z dołem i górą kadłuba i położeniem tablicy przyrządów. Brak tego, czyni model trudniejszym niż 2 na 3. Śledzi Pan kartonowki.pl więc trafi  na mą prezentację do jakiej się przymierzam. 

Zapraszam i Pozdrawiam.

Rezultaty 20 - 26 z 26 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez dzeja

dzeja
Jestem klubowiczem od 2014-04-29
Pierwszy mój model to T34/76 „RUDY” z MM. Był to rok 1968. U starszego kolegi z piętra wyżej zobaczyłem prawie skończony model czołgu z papieru. Zamurowało mnie. Miał drugi. Dał. Przeczytałem instrukcję i właściwe zrozumiałem tylko kolejność. Biegałem na górę z pytaniami o wszystko. Model wyszedł dobrze -po miesiącu. Ambitnie robiłem ruchome gąsienice – cały rok. Wówczas modeli nie kupowało się , „wybiegiwałem„ kioski „RUCH” w promieniu może i 2 kilometrów z kwotą 4,5 w garści. Kleiłem do 19