SdKfz 184 Ferdinand
- 2023-01-29
- beata
- Pojazdy gąsienicowe
- Waloryzacja
Dobry wieczór. Szanowni koledzy, znowu nie mam czasu na moje ulubione hobby. Baaa, nawet zdjęć do galerii nie mogę wstawić, bo nie mam kiedy. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Ale do rzeczy. Chciałam Wam przedstawić mój ostatni ulepek. Model pochodzi z roku 2012 ze stajni GPM. Jest to ciężkie działo samobieżne Ferdinand. Chciałam go zbudować w niestandardowym malowaniu i takowe znalazłam. Jest to egzemplarz, który dopiero zjechał z taśmy produkcyjnej fabryki Nibelungenwerk w roku 1943. Napisy są dziełem fabrycznej załogi. Kalkomanie do modelu wykonał Bogdan Żołnierowicz vel Mr.Decal, którego możecie odszukać na FB. Śruby stożkowe, pociski oraz gąsienice zrobił dla mnie Przemek Wojdas i są to wydruki 3d. Podstawka została zaprojektowana przez moją skromną osobę. Nie jest w pełni ukończona, bo planuję do niej dodać kilka elementów. Jeśli chodzi o sklejalność i dokładność modelu, to mogę powiedzieć, że jest świetnie opracowany. Pełne wnętrze dodaje klimatu, chociaż jestem rozczarowana brakiem komory silnika pod podłogą przedziału bojowego. Malowany zestawem kolorów German Red Primer od AK.
Komentarze
-
To co papierowe nie odbiega poziomem od poprzednich Twoich prac. Wiadomo, wszystko pięknie sklejone i pomalowane. Wnętrze fajnie zdetalizowana tylko tu nasuwa się dylemat. Zjeść ciastko i mieć ciastko:-). Nie podziurawisz pancerza to nie wyeksponujesz wnętrza. Jak wyeksponujesz wnętrze to kosztem jakiegoś otworu w kadłubie. Ja bym to chyba zakombinował tak, że strop i przednią płytę wykonałbym zdejmowane do ekspozycji wnętrza a kiedy ma wyglądać tak jak w sumie powinien to bym je przykrył. W sumie bardzo fajny motyw z tymi podpisami fabrykantów. Natomiast gąsienice to nie mój faworyt w tym modelu.
-
To co papierowe nie odbiega poziomem od poprzednich Twoich prac. Wiadomo, wszystko pięknie sklejone i pomalowane. Wnętrze fajnie zdetalizowana tylko tu nasuwa się dylemat. Zjeść ciastko i mieć ciastko:-). Nie podziurawisz pancerza to nie wyeksponujesz wnętrza. Jak wyeksponujesz wnętrze to kosztem jakiegoś otworu w kadłubie. Ja bym to chyba zakombinował tak, że strop i przednią płytę wykonałbym zdejmowane do ekspozycji wnętrza a kiedy ma wyglądać tak jak w sumie powinien to bym je przykrył. W sumie bardzo fajny motyw z tymi podpisami fabrykantów. Natomiast gąsienice to nie mój faworyt w tym modelu.
-
he he, już miałem napisać, że wnętrze sterylnie białe, ale doczytałem :) Doczytałem i już wiem, że on musi być taki czysty ! Co tu można oceniać ? Poprzeczka wisi już tak wysoko, że jej w ogóle nie widać. Kolejny Beata genialny model, wielkie gratulacje i szczery podziw.
-
he he, już miałem napisać, że wnętrze sterylnie białe, ale doczytałem :) Doczytałem i już wiem, że on musi być taki czysty ! Co tu można oceniać ? Poprzeczka wisi już tak wysoko, że jej w ogóle nie widać. Kolejny Beata genialny model, wielkie gratulacje i szczery podziw.
-
A te naboje, to tak mają na dziobach stać ? To normalne jest ? A, a gąski to... ? Poza tym pytań nie mam. Leżę na łopatkach i odliczać nie trzeba. Nie pozbieram się. Bardzo mi się podoba. Prosto z taśmy, nie uwalony. Ekstra jest :-) Dodatki i szpachlę jakoś przeżyję :-) :-) :-) Braku wiaderka, nie :-(
-
A te naboje, to tak mają na dziobach stać ? To normalne jest ? A, a gąski to... ? Poza tym pytań nie mam. Leżę na łopatkach i odliczać nie trzeba. Nie pozbieram się. Bardzo mi się podoba. Prosto z taśmy, nie uwalony. Ekstra jest :-) Dodatki i szpachlę jakoś przeżyję :-) :-) :-) Braku wiaderka, nie :-(
-
Pięknie wykonany cieszy oczy . Moje szczere Gratulacje !!! Beatko czekam na kolejne cacka. Pozdrawiam.
-
Pięknie wykonany cieszy oczy . Moje szczere Gratulacje !!! Beatko czekam na kolejne cacka. Pozdrawiam.