T-72 M1
-
Zamówiłem ostatnio obrotową podstawkę na Alliekspres do prezentowania modeli na moich filmach. Postawiłem wieże czołgu na niej i wpadłem na pomysł żeby przełożyć bebechy z podstawki do czołgu. Na konkursie widziałem czołg Tulipan740i i podobała mi sie obracająca wieża anbramsa. Tutaj mam jeszcze cała elektronikę sterującą, czyli prawo/lewo, 3 prędkości i co mi sie najbardziej podoba to obrot o 90/180/360°. Obrót o 360° najmniej mi sie podoba, bo wtedy wieża kręci sie wkoło jak na karuzeli. Najlepiej wygląda to przy ustawieniu 90/180° wieża robi obrót w lewo 180° po czym sama wraca w prawo bez klikania, elektronika tym steruję. Pozatym jest jeszcze podłączenie zasilania na usb ewentualnie baterie. Zmierzyłem silnik, jest dość miejsca w kadłubie żeby go tam upchnąć. Co o tym myslicie?
-
Nie ma problemu, ale chyba nie musi. Szwagier ma gotowca ze sterowaniem. Tulipan robił własny mechanizm, od podstaw.
Właśnie tu jest wszystko, wystarczy przełożyć.Nagrałem film jak to się obraca.
PS. Wieża jest tylko położona na silniku, więc delikatnie się buja.
-
Kartonowy model RC, fajnie brzmi
AndDi na przyciski mam patent. Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
-
Kartonowy model RC, fajnie brzmi
AndDi na przyciski mam patent. Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
-
Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
-
Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
-
Kartonowy model RC, fajnie brzmi
AndDi na przyciski mam patent. Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
Czyli klasyczne włączanie szpikulcem, myślałem, że zaszalejesz i zrobisz coś oryginalnego, co doda uroku i czadu. Ale może następnym razem
.
-
Kartonowy model RC, fajnie brzmi
AndDi na przyciski mam patent. Zrobię tak jak jest w telefonach. Dziurka w którą wkłada sie igłę i wychodzi szuflada na kartę sim. Więc przyciski schowam za ramą podstawki i na wiercę otwory mini wiertłem. Później tą igłą co jest dołączana do telefonu będę odpalał wieże. Taki ala kluczyk, może zrobię sobie jeszcze jakiś breloczek do niego.
Czyli klasyczne włączanie szpikulcem, myślałem, że zaszalejesz i zrobisz coś oryginalnego, co doda uroku i czadu. Ale może następnym razem
.
-
Operacja przeszczepu silnika w trakcie, pacjent na razie żyje
po przycinałem plastikowe kółka z podstawki. Powiększyłem otwór w kadłubie, do tego celu z 2 krążków tektury zrobiłem szablon.
Powiem Ci że podziwiam ! Inaczej by się to pewnie składało kiedy zaplanowane było od początku, a tak to faktycznie poważna operacja serca czyli silnika. W każdej chwili korpus T-72M1 może wymagać poważnych przywróceń.
Podpatruje z zaciekawieniem.
Pewnie tak zrobisz, ale jak by co nie łącz pojazdu z podstawką kabelkami na stałe ! Na wszelki słuczaj
-
Operacja przeszczepu silnika w trakcie, pacjent na razie żyje
po przycinałem plastikowe kółka z podstawki. Powiększyłem otwór w kadłubie, do tego celu z 2 krążków tektury zrobiłem szablon.
Powiem Ci że podziwiam ! Inaczej by się to pewnie składało kiedy zaplanowane było od początku, a tak to faktycznie poważna operacja serca czyli silnika. W każdej chwili korpus T-72M1 może wymagać poważnych przywróceń.
Podpatruje z zaciekawieniem.
Pewnie tak zrobisz, ale jak by co nie łącz pojazdu z podstawką kabelkami na stałe ! Na wszelki słuczaj
-
Piotrek dobrze pisze. Nie łącz na stałe modelu z podstawkę i nie stosuj żadnych wsuwek na zewnątrz pod spodem bo i tak będzie to dość widoczne. Ja np. wyprowadziłem z podstawki dwa druciki i w kadłubie zrobiłem na nie otwory. Na dnie kadłuba zastosowałem blaszki sprężyste. Po postawieniu modelu na podstawce druciki wchodzą w kadłub i stykała się z blaszkami. Druciki umieściłem tak, żeby je z zewnątrz koła zasłaniały.
-
Piotrek dobrze pisze. Nie łącz na stałe modelu z podstawkę i nie stosuj żadnych wsuwek na zewnątrz pod spodem bo i tak będzie to dość widoczne. Ja np. wyprowadziłem z podstawki dwa druciki i w kadłubie zrobiłem na nie otwory. Na dnie kadłuba zastosowałem blaszki sprężyste. Po postawieniu modelu na podstawce druciki wchodzą w kadłub i stykała się z blaszkami. Druciki umieściłem tak, żeby je z zewnątrz koła zasłaniały.
-
Piotrek dobrze pisze. Nie łącz na stałe modelu z podstawkę i nie stosuj żadnych wsuwek na zewnątrz pod spodem bo i tak będzie to dość widoczne. Ja np. wyprowadziłem z podstawki dwa druciki i w kadłubie zrobiłem na nie otwory. Na dnie kadłuba zastosowałem blaszki sprężyste. Po postawieniu modelu na podstawce druciki wchodzą w kadłub i stykała się z blaszkami. Druciki umieściłem tak, żeby je z zewnątrz koła zasłaniały.
Grzegorz wyjął mi to z zalatanej ostatnio głowy i ciała
. Moje dzieciaki miały taką zabawkę ( foto ) takie styki można kupić w sieci. Ale zrobienie czegoś podobnego samemu nie jest problemem. Elastyczne blaszki też są OK.
-
Piotrek dobrze pisze. Nie łącz na stałe modelu z podstawkę i nie stosuj żadnych wsuwek na zewnątrz pod spodem bo i tak będzie to dość widoczne. Ja np. wyprowadziłem z podstawki dwa druciki i w kadłubie zrobiłem na nie otwory. Na dnie kadłuba zastosowałem blaszki sprężyste. Po postawieniu modelu na podstawce druciki wchodzą w kadłub i stykała się z blaszkami. Druciki umieściłem tak, żeby je z zewnątrz koła zasłaniały.
Grzegorz wyjął mi to z zalatanej ostatnio głowy i ciała
. Moje dzieciaki miały taką zabawkę ( foto ) takie styki można kupić w sieci. Ale zrobienie czegoś podobnego samemu nie jest problemem. Elastyczne blaszki też są OK.
Zamówiłem ostatnio obrotową podstawkę na Alliekspres do prezentowania modeli na moich filmach. Postawiłem wieże czołgu na niej i wpadłem na pomysł żeby przełożyć bebechy z podstawki do czołgu. Na konkursie widziałem czołg Tulipan740i i podobała mi sie obracająca wieża anbramsa. Tutaj mam jeszcze cała elektronikę sterującą, czyli prawo/lewo, 3 prędkości i co mi sie najbardziej podoba to obrot o 90/180/360°. Obrót o 360° najmniej mi sie podoba, bo wtedy wieża kręci sie wkoło jak na karuzeli. Najlepiej wygląda to przy ustawieniu 90/180° wieża robi obrót w lewo 180° po czym sama wraca w prawo bez klikania, elektronika tym steruję. Pozatym jest jeszcze podłączenie zasilania na usb ewentualnie baterie. Zmierzyłem silnik, jest dość miejsca w kadłubie żeby go tam upchnąć. Co o tym myslicie?