Konkurs 20UK - Fly Model - Avro Vulcan - bombowiec strategiczny

  1. aragorn001 2025-02-27 09:35:07

    Nie ma takiej opcji, że to problem po mojej stronie, od czasu do czasu strona ma problem z certyfikatem i wtedy przeglądarki głupieją.

    aragorn001

    Adamie, z jakim certyfikatem? Ta strona nie ma certyfikatu (SSL)!

    AndDi


    No jak nie jak tak?

     

    https://www.kartonowki.pl/forum/temat/4809,8,konkurs-20uk-fly-model-avro-vulcan-bombowiec-strategiczny#105940

     

    Jak wchodzisz przez https to jest certyfikat już nieważny. Jeżeli wchodzisz przez http to jest OK, ale jak idziesz z linka z https to są problemy, obrazki się nie pokazują itp ...

    A przeglądarki (niektóre) nie wpuszczają na http, lub po prostu ostrzegają.

  1. AndDi 2025-02-27 11:13:10

    Jak wygasł dwa lata temu, to go nie ma, nie działa, nie zabezpiecza.

  1. aragorn001 2025-02-27 11:18:17

    Jak wygasł dwa lata temu, to go nie ma, nie działa, nie zabezpiecza.

    AndDi


    To miałem na myśli Andrzeju, przeglądarki teraz 'blokują' takie strony, lub raportują jako problematyczne i dlatego pewnie Piotrek ma problemy. Darmowy Letsencrypt by załatwił sprawę.

  1. AndDi 2025-02-27 11:32:09

    No załatwiłby, ale on chyba działa tylko przez 3 miesiące i trzeba go na nowo odnawiać, przynajmniej tak było z tymi darmowymi. A może zrobili na dłużej? Nie wiem, bo dawno się tym nie interesowałem.

  1. aragorn001 2025-02-27 11:51:04

    No załatwiłby, ale on chyba działa tylko przez 3 miesiące i trzeba go na nowo odnawiać, przynajmniej tak było z tymi darmowymi. A może zrobili na dłużej? Nie wiem, bo dawno się tym nie interesowałem.

    AndDi


    Tak co 3 miesiące, ale to można zautomatyzować, serwisy hostingowe mają opcje z letsencrypt. My mamy cron z dehydrated i załatwia to sam jak jest blisko 3 miesięcy.

  1. PAN-KARTON 2025-02-27 11:56:00

    Adam mam dobre wieści. Nie wiem czy coś zrobiłeś czy jednak ktoś jeszcze czyta wszystko tak jak ja ?

    Może jest jakiś Nasz tajny Admin i kliknął gdzie trzeba. Czasem zauważa się takie lekkie bicie serca tej strony od tej drugiej strony.

    Jak dobrze mówię to POZDRAWIAMY "karambę z krainy deszczowców" - miło by było poznać ale rozumiem chęć pozostania za kurtyną, bo byś się od narzekań nie opędził drogi Adminie

    Lepiej wracajmy do budowy tego 1m2 latającego podziwu. Róbmy swoje...

  1. aragorn001 2025-03-01 17:11:59

    No i przyszedł następny weekend, a ja z mocnym postanowieniem by nie minął bezproduktywnie przy Vulcanie.

    Powycinałem elementy szkieletu skrzydeł i poskładałem jedno skrzydło, rebusów ciąg dalszy, ale jakoś to zaczynam kumać, co autor miał na mysli.

  1. aragorn001 2025-03-02 11:21:02

    Rano posklejałem szkielet drugiego skrzydła, poskładałem na sucho by zobaczyć sylwetkę tego pięknego bombowca, tu postępy.

  1. PAN-KARTON 2025-03-02 11:43:31

    Czy ja dobrze dostrzegam piankę montażową ? Sylwetka sprawdzona i pokazana jest klimacik. Z poszyciem też będzie ogrom pracy, aby utrzymać teraz symetrię L/P strona.

  1. Pashal 2025-03-02 12:26:42

    No proszę bardzo, czyli można w wątku warsztatowym pokazywać model w trakcie sklejania na jednolitym tle bez całego anturażu warsztatowego, a ile razy można było przeczytać na różnych forach nie tylko kartonowych, ale i plastikowych że to wątek warsztatowy i może być bałagan na zdjęciach, brudne podkładki - jak się chce to można jak widać dużo - brawo !.

    Jaki czysto sklejony szkielet - drugie brawo - czystość sklejonego szkieletu nie ma aż takiej ważności, ale ekstra to wygląda na zdjęciach. 

    To tak na marginesie - nie wiem, czy nie zapamiętałem, czy zapomniałem , ale czy podklejasz siatki poszycia dodatkowym kartonem , czy to jest tylko jedna warstwa ?

    Jak oceniasz ten widoczny na zdjęciach klej i z jakim innym klejem można go porównać ?

  1. aragorn001 2025-03-03 11:48:44

    No proszę bardzo, czyli można w wątku warsztatowym pokazywać model w trakcie sklejania na jednolitym tle bez całego anturażu warsztatowego, a ile razy można było przeczytać na różnych forach nie tylko kartonowych, ale i plastikowych że to wątek warsztatowy i może być bałagan na zdjęciach, brudne podkładki - jak się chce to można jak widać dużo - brawo !.

    Jaki czysto sklejony szkielet - drugie brawo - czystość sklejonego szkieletu nie ma aż takiej ważności, ale ekstra to wygląda na zdjęciach. 

    To tak na marginesie - nie wiem, czy nie zapamiętałem, czy zapomniałem , ale czy podklejasz siatki poszycia dodatkowym kartonem , czy to jest tylko jedna warstwa ?

    Jak oceniasz ten widoczny na zdjęciach klej i z jakim innym klejem można go porównać ?

    Pashal

    Podposzycie jest z grubego kartonu, zobacz wcześniej w relacji, co do kleju, to ten wikol jest dla mnie najlepszy, szybko schnie, ale do Vulcana go nie stosuje (do pszycia się nie nadaje, karton namaka i się zniekształca).

  1. Pashal 2025-03-03 12:30:22

    Wiem, że robiłeś tekturowe wypełnienia szkieletu, ale nie podklejałeś jak napisałeś kartonem części poszycia, ale jak widać naklejałeś paski w  miejscach  łączenia segmentów i nie wiem, czy to był dobry pomysł, bo na już sklejonym poszyciu widać, że na styku  segmentów górnego poszycia kadłuba są zapadnięcia i wypukłości.

    Powstały one dlatego, że zamiast naklejać paski na łączeniach segmentów powinieneś poszpachlować miejsca łączeń, bo widać w tych miejscach zapadnięcia tektury lub jej wystawanie ponad krawędzie wręg -tak, aby powierzchnia była jednolita pod klejenie poszycia.

    Modelarze okrętowi sklejając kadłub okrętu z dodaniem podposzycia po szpachlowaniu i szlifowaniu już nie dodają pasków łączących, bo po co jak uzyskują wspomnianymi czynnościami jednolitą powierzchnię. W sumie to nawet nie ma potrzeby szpachlowania, ale wtedy trzeba wyjątkowo starannie bez zapadnięć i wypukłości skleić tekturowe podposzycie.

    Żeby była całkowita jasność to takie uwagi na przyszłość - jest dobrze, ale może być jeszcze lepiej.

     

    Krok dalej, zrobiłem i podposzycie z grubego kartonu i paski na łączeniach, a co! Będzie pancerny Vulcan, będzie mógł startować w zawodach pancerki.

     

     
     
    Podposzycie skończone. Zgodnie z tym co napisał kolega Sklejacz szkielet kadłuba jest za szeroki względem pokładu z wycinanki mniej-więcej pomiędzy wręgami 11 i 16, w najszerszym miejscu nawet o jakieś 1,5 mm. Zeszlifowałem to ale zobaczymy jak się to odbije na oklejaniu kadłuba poszyciem. Samo podposzycie kleiłem standardową metodą. Wkleiłem wręgi przycięte o 1mm, wyciąłem i przykleiłem oklejki pomiędzy wręgami, całość polakierowałem i lekko przetarłem papierem ściernym. Potem nałożyłem szpachlę, poczekałem dzień, przeszlifowałem, nałożyłem drugą warstwę tam gdzie trzeba i przeszlifowałem jeszcze raz. Na koniec znowu polakierowałem i przetarłem papierem ściernym. Nie jest absolutnie idealnie, ale zdjęcia mocno wyolbrzymiają nierówności. Jedynie o rufę się trochę boję, ale najwyżej na bieżąco będę doszlifowywać tam gdzie trzeba.

      
     
     
     

  1. aragorn001 2025-03-03 13:55:17

    Pashal dziękuję za trafne uwagi, tak też to widzę od paru tygodni i mnie gryzie, gdyby to było od dołu, to bym się tak nie przejmował, ale centralnie od góry to widać, będzie operacja i zobaczymy czy pacjent przeżyje, będą aktualizacje .... lub nie jak pacjent nie przeżyje.

  1. Pashal 2025-03-03 19:58:53

    Słuchaj - przemyśl dobrze temat, bo może być lepiej, ale może i wcale tak nie być. Włożyłeś już mnóstwo pracy w model, a model w Twoim wykonaniu będzie jedynym takim, gdyż robisz własną grafikę.

    Ty masz model na swoim "biurku" więc rozważ sytuację - nikt Ciebie nie naciska, ani nie molestuje byś coś zmieniał - tylko rozwaga, żadne pochopne decyzje.

     

    PS. Przyznaję się, że kadłub okrętu pokazujący taki kadłub szpachlowany i szlifowany też akurat nie jest idealny, taki pierwszy z brzegu jest - były na forach lepiej wykonane pod tym względem kadłuby - to tylko takie zasygnalizowanie tematu.

  1. aragorn001 2025-03-04 17:05:25

    Słuchaj - przemyśl dobrze temat, bo może być lepiej, ale może i wcale tak nie być. Włożyłeś już mnóstwo pracy w model, a model w Twoim wykonaniu będzie jedynym takim, gdyż robisz własną grafikę.

    Ty masz model na swoim "biurku" więc rozważ sytuację - nikt Ciebie nie naciska, ani nie molestuje byś coś zmieniał - tylko rozwaga, żadne pochopne decyzje.

     

    PS. Przyznaję się, że kadłub okrętu pokazujący taki kadłub szpachlowany i szlifowany też akurat nie jest idealny, taki pierwszy z brzegu jest - były na forach lepiej wykonane pod tym względem kadłuby - to tylko takie zasygnalizowanie tematu.

    Pashal


    Niestety zadziałełem już i mam dużą wtopę #3

    Zszedłem do biura, wrzuciłem do drukowania ten arkusz by poprawić poszycie, zabrałem się za zdjemowanie poszycia tam gdzie widać zgrubienia z paskami ... drukarka wypluła mi wydrukowany arkusz A3 i tam masakra, kolory jakieś inne, od wczoraj próbuję nareperować drukarkę, ale raczej nic z tego nie będzie ... zapchał się kolor cyan (niebieski), próby czyszczenia nic nie dały, wymiana tuszów też, na koniec rozebrałem i wyjąłem głowicę, udało mi się przeczyścić ten zapchany kolor, ale po złożeniu drukarka odmówiła posłuszeństwa, nic już nie drukuje, jest tylko błąd problem z tuszem lub głowicą i tyle w temacie ... a trzeba było najpierw wydrukować, zobaczyć jak wyszło, a dopiero potem zabierać się za zcinanie olfą tego do poprawki.

     

    Jestem w kropce, dodrukowywanie na nowej drukarce, jak taką zakupię będzie na bank też w innym kolorze.

  1. aragorn001 2025-03-04 17:07:02

    Siedzę i myślę, ale nic nie wymyśliłem.

  1. Wojok 2025-03-04 19:15:39

    Siedzę i myślę, ale nic nie wymyśliłem.

    aragorn001


    Lepiej, żebyś coś wymyślił, bo w przeciwnym razie, będziesz mógł tem model postawić koło mojej "Jaskółki". Ona też dowodzi, że ja akurat raczej Ci w tym temacie nie pomogę

  1. gregor97 2025-03-04 20:38:01

    kuuurde, no to dupa blada, na bank będzie inny odcień...

    a nie masz gdzieś w okolicy jakiejś drukarni? mają tam te swoje pomiarki i może drukną coś? 

     

  1. PAN-KARTON 2025-03-04 20:50:08

    Jak pominiemy koszt drukarki... To jeśli stosowane były tylko oryginalne tusze, kartridże, czy co tam się wkłada i nowy sprzęt będzie w taki wyposażony. To jeśli to nie będzie drukarka HP to kolor będzie identyczny.
    Zaschnięcie dyszy jednak sugeruje o stosowaniu zamienników, bo o tym nawet w instrukcji piszą, jako przyczynie usterek. Przy zamiennikach z kolorami się cud dzieją

    Mi kiedyś zaschnął tusz w Canonie po dwóch latach stania. Głowicę wymoczyłem w płynie do mycia aerografu i ruszyła ale że była to drukarka jedynie B&W to oddałem ją komuś kto ma ją do dziś. I działała, tylko już nie ma do nich wkładów i WIN10 już jej nie widzi. O HP już nic więcej nie będę pisał ... [ szkoda klawiatury ]

  1. haydee 2025-03-04 21:20:06

    Ja jak drukowałem Electrę to wydrukowałem wszystko na raz , potem coś zepsułem i musiałem dodrukowywać. Okazało się, że dzieciaki w międzyczasie coś tez drukowały i odcień czerwonego był już inny. Spadł też poziom tonera więc kupiłem nowy (i stary i nowy oryginalny) myśląc, że to pomoże. I co, figa, z nowym był jeszcze inny odcień. Widać to z resztą w galerii po zdjęciach. No masakra z tymi drukarkami. 

Rezultaty 160 - 180 z 232 pozycji
Udostępnij temat: