Kaman K-Max "Firemax"
-
Mam konsolę. Opis lakoniczny. Zwraca uwagę aby 3 razy przymierzyć. I tak nie miałam co przymierzać i wyobraźnia mnie zawiodła. Te zakładki która odciąłem od boków prawdopodobnie służyły by do zablokowania konsoli na krawędzi oklejki wnętrza kabiny.
Własnym pomysłem zamknąłem konsole od spodu samemu wybierając miejsce do którego ma sięgnąć szara oklejka. Musiałem ją skrócić milimetr. Wymagało to malowania odsłoniętych miejsc.
Ciekawe co tym sposobem nabroiłem
-
Mam konsolę. Opis lakoniczny. Zwraca uwagę aby 3 razy przymierzyć. I tak nie miałam co przymierzać i wyobraźnia mnie zawiodła. Te zakładki która odciąłem od boków prawdopodobnie służyły by do zablokowania konsoli na krawędzi oklejki wnętrza kabiny.
Własnym pomysłem zamknąłem konsole od spodu samemu wybierając miejsce do którego ma sięgnąć szara oklejka. Musiałem ją skrócić milimetr. Wymagało to malowania odsłoniętych miejsc.
Ciekawe co tym sposobem nabroiłem
-
Kabina gotowa. Porwałem się na tapicerowanie fotela. Nawet dobrze wyszło. Jednak ma wady. Pojawiły się miejsca z przebarwieniem pod wpływem użytego kleju. Wikolowy od razu plamił. Użyłem klej do przeszkleń, robienia małych szybek ( tym klejem zrobiłem szybki do zegarów) . Ten, tylko tam gdzie było grubiej nałożone. Poza tym zwiększyły się wymiary fotela i zrobiło się ciaśniej. Dorobiłem zawieszenie i trzymanie gaśnicy. Dodałem jej zaworek. Wykonałem imitację jakieś wajchy na górze kabiny.
Teraz poszycie. Skromny opis nakazuje od części C4 . Potem doklejać kolejno C3-C1. Zastanawiam się czy nie skleić poza szkieletem tych C3-C1 i nasunąć potem na wręgi?
O kurcze kabinka skończona, a nie ma pasów. Nie dobrze.
-
Kabina gotowa. Porwałem się na tapicerowanie fotela. Nawet dobrze wyszło. Jednak ma wady. Pojawiły się miejsca z przebarwieniem pod wpływem użytego kleju. Wikolowy od razu plamił. Użyłem klej do przeszkleń, robienia małych szybek ( tym klejem zrobiłem szybki do zegarów) . Ten, tylko tam gdzie było grubiej nałożone. Poza tym zwiększyły się wymiary fotela i zrobiło się ciaśniej. Dorobiłem zawieszenie i trzymanie gaśnicy. Dodałem jej zaworek. Wykonałem imitację jakieś wajchy na górze kabiny.
Teraz poszycie. Skromny opis nakazuje od części C4 . Potem doklejać kolejno C3-C1. Zastanawiam się czy nie skleić poza szkieletem tych C3-C1 i nasunąć potem na wręgi?
O kurcze kabinka skończona, a nie ma pasów. Nie dobrze.
-
Czekam na podeschnięci wstępnej warstwy kleju na kolejce C4 więc mam czas napisać o tym fragmencie.
Rysunek złożeniowy owręgowania sugeruje że elementy XVIII I XIV są w link prostej. Przymiarka C4 wykazała że trzeba pochylić.
WręgęXVII trzeba ròwnież odchylić dołem w stronę ogona. W tym celu wyciąłem w kręgach pionowych otwory aby mieć za co złapać przy ich pozycjonowanie względem kolejek. Dobrze że nie skleiłem końcówek XIV I XVI. Sklejenie usztywniło by całość i zablokowało możliwość manewrów o których piszę.
-
Czekam na podeschnięci wstępnej warstwy kleju na kolejce C4 więc mam czas napisać o tym fragmencie.
Rysunek złożeniowy owręgowania sugeruje że elementy XVIII I XIV są w link prostej. Przymiarka C4 wykazała że trzeba pochylić.
WręgęXVII trzeba ròwnież odchylić dołem w stronę ogona. W tym celu wyciąłem w kręgach pionowych otwory aby mieć za co złapać przy ich pozycjonowanie względem kolejek. Dobrze że nie skleiłem końcówek XIV I XVI. Sklejenie usztywniło by całość i zablokowało możliwość manewrów o których piszę.
-
Witam
Bardzo ładny fotel .... świetna robota .. podoba mi się :)
Dziękuję.Co było poprzednio wycięte jest przyklejone. Moje koncepcje o pochyleniu szkieletu przewidział autor. Przyklejanie oklejek automatycznie to wymusza. Pomocne okazały wzmiankowane otwory w niektórych pionowych wręgach. Linia pochylenia wregi XVIII i XIV przypuszczam powinna być w jednej płaszczyźnie . To się okaże jak będę wklejać przeszklenie. Robię je teraz aby mieć coś do przymiarki. Zabrałem się też za część ogonową.
-
Witam
Bardzo ładny fotel .... świetna robota .. podoba mi się :)
Dziękuję.Co było poprzednio wycięte jest przyklejone. Moje koncepcje o pochyleniu szkieletu przewidział autor. Przyklejanie oklejek automatycznie to wymusza. Pomocne okazały wzmiankowane otwory w niektórych pionowych wręgach. Linia pochylenia wregi XVIII i XIV przypuszczam powinna być w jednej płaszczyźnie . To się okaże jak będę wklejać przeszklenie. Robię je teraz aby mieć coś do przymiarki. Zabrałem się też za część ogonową.
-
Świetnie Ci idzie oklejanie kadłuba - dokładnie i czyściutko. Będzie bardzo ładny model
Nie jest tak czysto jak planowałem . Na tych zdjęciach tego nie widać ale mnie nie daje zadowolenia. Proszę uważać na zachwalania sprzedawców. To czym gruntowałem karton NIE NADAJE SIĘ DO KARTONU. Mięknie pod wpływem ciepła palców.
-
Świetnie Ci idzie oklejanie kadłuba - dokładnie i czyściutko. Będzie bardzo ładny model
Nie jest tak czysto jak planowałem . Na tych zdjęciach tego nie widać ale mnie nie daje zadowolenia. Proszę uważać na zachwalania sprzedawców. To czym gruntowałem karton NIE NADAJE SIĘ DO KARTONU. Mięknie pod wpływem ciepła palców.
W temacie przeszklenia nic dodać, nic ująć. Na razie.
Moźna się zastanawiać nad obrotem śmigieł . Brak śmigiełka na ogonie podpowiada, że powinny obracać w przeciwną stronę. Hmmm ..... czy da się coś tu wymyślić?