Challenger z FlyModel

Witam serdecznie wszystkich modelarzy, mam na imię Rafał i param się z kartonówkami już bardzo długo i z różnym efektem. Po obejrzeniu relacji na kilku forach internetowych stwierdziłem że jeszcze długa droga przede mn± i zastanawiałem się czy wła¶ciwe jest pokazywanie moich wypocin w necie, no ale spróbuję. Najwyżej kto¶ zmiesza mnie z błotem, jako¶ przeżyję. Moj± pierwsz± pasj± było współczesne lotnictwo ale z biegiem czasu i po sklejeniu kilku modeli lataj±cych stanęło jednak na czołgach. Zabrałem się za klejenie angielskiego potworka o imieniu Challenger. Jest to pierwsza wersja tego czołgu. Model wydany jest przez FLYMODEL. W porównaniu do nowszych modeli nie jest on aż tak dokładny ale klei się dobrze. Na dzień dzisiejszy mam wykonany szkielet, który jest już cały oklejony i tworzy zgrabne pudełko. Aktualnie walczę z układem jezdnym czyli kołami. I to na razie tyle (w międzyczasie kończę T-54 także trochę schodzi), do zobaczenia!

Koła, ciąg dalszy.

Witam ponownie. Wczoraj i dzisiaj popchnąłem prace trochę do przodu. Koła nośne sklejone są wszystkie, brak jeszcze jednego elementu zawieszenia i trafią na kadłub. Koła napinające, napędowe i rolki podtrzymujące są już na kadłubie. W następnym wejściu bryka powinna stać już na gąskach, pozdrawiam.

Prace idą bardzo powoli, myślałem że zrobię dużo więcej a tu niestety. Żeby w relacji nie było zastojów parę nowych fotek obecnego stanu rzeczy. Ciąg dalszy nastąpi...

Nareszcie jest co pokazać bo praca nad gąskami przyprawia o ból głowy. Jedna z gąsienic jest gotowa i naciągnięta na koła, tank już na niej stoi. Druga w częściach przygotowana do złożenia. Aktualny stan prac na fotkach. Jak uwinę się z układem jezdnym to relacja trochę przyspieszy, mam nadzieję, dłubanina wreszcie się skończy.

A więc relacji ciąg dalszy. Układ jezdny gotowy - nareszcie! Ażeby skończyć z tym tematem zakończyłem błotniki z przodu i tyłu, oraz dokleiłem fartuchy ochronne na koła. Fartuchy miały być wykonane jako pojedyncze, płaskie elementy, co by według mnie kiepsko wyglądało. Rozciąłem więc je na kawałki i na łączeniach zrobiłem inną grubość elementu, co uplastycznia trochę wygląd fartucha. Do zobaczenia w następnym poście.

Hejka, dzisiaj nowa porcja fotek z budowy. Na warsztat poszła wieża. Na zdjęciach położona jest na kadłubie tylko do przymiarki. Trochę drobnicy przybyło również na kadłubie. Miłego oglądania i do następnego wejścia.  

Na wieży doszło parę elementów więc zamieszczam kilka aktualnych fotek.

Rezultaty 0 - 8 z 8 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez kujot666

kujot666
Jestem klubowiczem od 2007-01-29