PT-91 TWARDY z Małego Modelarza

Witam. powoli zaczynam robić twardego. Będzie to oczywiście wersja niemalowana. Zakupiłem na wszelki wypadek dwie wycinanki, więc części zapasowych mam dosyć dużo :). Na razie powstała wanna . Klejona była z wręg w wycinance. każdy etap klejenia był sprawdzany z wymiarami poszycia. dlatego wręgę D1 musiałem na dole mocniej ściąć po długości. inaczej kadłub wyszedł by mi o 1,5 mm za szeroki w stosunku do poszycia. Wręgi C1 (tak jak opisała to Beata trzeba nakleić na karton 0,5 mm ) . Poza tym wręgę K musiałem przyciąć w dolnej części o jakieś 2 mm , a wręga O to już jest w ogóle dziwny wytwór bo narysowana jest niesymetrycznie i trzeba ją dopasować indywidualnie. Pojazd robię tylko z przedziałem silnikowym. teraz już tylko zostało szlifowanie . I nie szukajcie na niektórych elementach linii niebieskich , bo ich tam po prostu nie ma. Na razie tyle i do następnego spotkania.

Zrobiłem sobie przedział silnikowy ( bez żadnych improwizacji ). i okleiłem trochę kadłub poszyciem. Jeśli chodzi o bryłę bloku silnika to linie zagięć możemy sobie wsadzić w buty bo nie pokrywają się one z bokami . przekładnia nr.9 jest za wysoka o jakieś 1.5 mm i po przyklejeniu do niej elementu nr 15 wystaje wszystko ponad wręgę M. wał nr. 20 jest za długi. reszta nawet jakoś pasuje. poszycie dolne przyklejone bez problemów natomiast boki poszycia górnego są o jakieś 2 mm za krótkie (co zresztą widać na zdjęciach ). ale pod błotnikami i tak tego nie będzie widać . ale na wszelki wypadek miejsce to zostało  podmalowane. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku i do zobaczenia

Modelik sklejam sobie z prędkością walca drogowego ale za to ciągle do przodu. Skleiłem sobie cały dół , tył i trochę góry. jakoś się to do kupy dało poskładać . na ostatnim zdjęciu widać element w przedniej części kadłuba ( dotyczy to prawej i lewej strony ) na którym została omyłkowo nadrukowany zły numer części. powinno tam być 61f. Na razie tyle. Teraz zabieram się powoli za koła jezdne , dopiero potem za resztę. pozdrawiam 

Powoli idę do przodu . niestety czasu trochę mało na sklejanie :(  .Zrobiłem sobie wahacze , koła podtrzymujące . trochę musiałem dorobić sam, wzorując się na relacji beaty. co do kół podtrzymujących ( przedostatnie zdjęcie )moje składają się z sześciu elementów podklejonych na tekturę 0,5 mm. w części albo C albo E wyciąłem otwór o średnicy sworznia na którym będziemy to kleić. po sklejeniu wszystkich części otrzymujemy szerokość taką samą jak pasek którym mamy to okleić. wahacze podkleiłem na tekturę 0,3 mm żeby je odrobinkę wzmocnić. teraz zabieram się za koło napinające i napędzające. Co do ostatniego zdjęcia prosze się nie sugerować grubością elementów . te które mają być podklejone są opisane nad lub pod elementem. 0,5 oznacza 0,5 mm. resztę obrazka opisze w następnym poście. pozdrawiam

Podłubałem dziś troszkę przy kołach napinających. części 72 sklejamy ze sobą . Po bokach przyklejamy części 73 i do nich cz. 74 naklejone na tekturę 0,5 mm. dopiero do tak sklejonych elementów będę dopasowywał środkowy walec czyli część 68. no i tu się zaczyna problem . ostatnie zdjęcie przedstawia grzebień który trzeba nakleić na kola. jeden komplet to części 70 i 71. więc mamy tylko dwa komplety czyli na jedno koło. a gdzie drugie koło ??????. nie szukajcie go w wycinance bo tam go nie ma . drugi komplet znajdziecie w punkcie ksero jak zrobicie sobie odbitkę :)))).

Zrobiłem już jedno (słownie jedno ) koło napinające. Klejenie zacząłem od elementów zewnętrznych. dopiero na końcu dopasowałem część 68 (która jest za szeroka około 3 mm,ale trzeba ją spasować indywidualnie) . pierścienie (część 74 ) można spokojnie nakleić na tekturę grubości 1 mm. Bandaże z zębami trzeba było nie tylko kserować ale i nieźle kombinować bo zewnętrzny nie pasuje do wewnętrznego ( rozstaw zębów , których część i tak usunąłem ) Trzeba było docinać jedno do drugiego ale dopiero na kole. tak więc zabawy trochę było ale już zaczynam widzieć światełko w tunelu. Na razie tyle i do następnego ...koła zębatego :))

Uporałem się w końcu z jednym kołem zębatym. Niestety czasu mam bardzo mało. Jeśli chodzi o rysunek koła to możemy go sobie wsadzić w buty. a i to nie bardzo bo wyżsi wcale nie będziemy. połowę elementów wyrzuciłem a te elementy z których zrobiłem swoje koło pokazuję na zdjęciach. Starałem się je ułożyć w kolejności sklejania ( a i tak zapomniałem o jednym elemencie ). Niektórych części z opisu w ogóle nie znalazłem, a numeracja części w stosunku do rysunku jest zupełnie inna. ale w końcu udało się je skleić do kupy. Co będzie dalej zobaczymy. Mam nadzieję że zdjęcia ułatwią komuś robotę.

Wreszcie znalazłem odrobinkę czasu żeby małe co nieco podłubać przy kołach do twardego. Potrzebne do tego są: nożyczki. skalpel, klej i niezbadane pokłady cierpliwości. Cierpliwości po to żeby nie napisać do autora co się myśli o jego modelu :). Wiec po kolei : element 103 jest minimalnie za krótki (jakiś milimetr ) , element 101 jest z kolei za długi , nadruk na części 97 jest za mały , trzeba we własnym zakresie domalować ( widać to za zdjęciach ) , teraz mamy dwie części 98 i 94. część 94 ma za dużą średnicę w stosunku do otworu wewnętrznego jaki mamy wyciąć w części 98. element 100 mamy podkleić na tekturę o gr. 0,5 mm , obawiam się że wtedy mogą nam się nie zmieścić zęby od gąsienicy, ale to się okaże. części 96 i 97 pokrywają się ładnie tylko w jednym położeniu ( jak są zakładki ). I to by było na razie na tyle.

Twardy stanął już twardo na swoich nogach. a teraz cią dalszy informacji o tym kiepsko zaprojektowanym modelu. nie będę się rozpisywał żeby was nie znudzić . część nr. 102 - za długa (na szczęście) ale jest jej o 2 szt za mało , część nr. 100 jest ich o połowę za mało , jest 24 a powinno być 48 szt. Gąsienice zakupiłem wycinane laserowo,  i powinni je za darmo dodawać do modelu. Nie dość że wypustki w niej nie pasują do koła zębatego, to są o dwa ogniwa za krótkie, dorobiłem taki łącznik żeby je skleić w całość ( widać go na zdjęciu drugim ). Mam nadzieję że nie będzie tego pod błotnikiem widać .

Kilka elementów doszło niestety nie miałem czasu wcześniej dodać zdjęć. część elementów jest zrobiona ale nie skończona ( do zbiorników dojdą później przewody paliwowe ) reszta już prawie gotowa . Nad zbiornikami chwilę siedziałem bo trzeba kilka poprawić . do zbiorników nr. 123 i 124 brakuje tych wąskich pasków do przyklejenia na górnej płycie.Zbiorniki paliwa też są lekko skopane bo poszycie jest za długie w stosunku do obwodu boków. Ale lepiej za długie jak za krótkie.  Ale to są drobiazgi które można bez problemu naprawić. Natomiast bardzo się przyczepię do sposobu zamocowania błotników do kadłuba . Jest on bardzo lichy i błotniki opadają. Powoli zabieram się za wieżę. Teraz czeka mnie zwijanie lufy ( oczywiście na mokro ).

tutaj ten malowany element został całkiem dorobiony na nowo

Powoli działam dalej z wieżą. na pierwszym zdjęciu w czarnym kwadracie zaznaczyłem kawałek wręgi który ściąłem. jest tam taki garb przez który poszycie nie bardzo chce się ułożyć.

Witam. Jakoś sobie poradziłem :). Może nie wygląda to zbyt efektownie ale jest. jeśli chodzi o tą większą część to naniosłem kilka poprawek ale dopiero w trakcie przyklejania do szkieletu (trzeba było rozciąć naddatek usunąć, wyretuszować i przykleić) ale tylna część to jest masakra i ile z jednej strony pasuje to już z drugiej trzeba sie było nieźle narobić. lufa już też prawie gotowa. wyszło jak wyszło lepiej nie będzie.

Na razie powstały tylko skrzyneczki, które będą przyklejone do wieży w końcowym etapie budowy.

Minęło kilka dni a na twardym przybyło kilka elementów. składało się je w miarę bez problemów.No może za wyjątkiem pancerza na górnej części wieży po prawej stronie.

Minęło raptem kilka chwil i już następnych kilka elementów zawisło na twardym. :)

 W dniu wczorajszym zostały zakończone prace nad twardym. Dzisiaj odbyła się mini sesja i nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić do oglądania :)

Rezultaty 0 - 16 z 16 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez jacek

jacek
Jestem klubowiczem od 2010-04-03