Uuu kawał modelu i widać, że też sporo godzin nad nim spędzonych, gratulacje. Wszystkie detale na wysokim poziomie, nie widać zniechęcenia się a domyślam się, że takie może się wkraść po paru miesiącach. Bardzo mi się podoba.

Wyszło zacnie. ;) Brakuje tylko fotek całości z różnych stron. Dodaj kilka takich fotek do galerii i będzie luks.

Dziekuję za MT. Co do pytań to łańcuchy kupne, fartuchy były tylko na dziobowej wieży A. A te puste bębny to nie tylko Ciebie męczą. Żurawie wycinane AK-4 olfy nie ma nic lepszego. Generalnie model był próbą moich możliwości czyli odporności na klejenie jednego modelu bardzo długo i możliwości sprzętowych między innymi wycinania żurawi okien w nadbudówka. O ile sprzęt dał radę to ja średnio duże i pracochłonne jednostki na razie odpadają góra krążownik i byle nie japoniec ;)

Hmm, wydawca się naprawdę dobrze spisał z materiałem wyjściowym, a Ty go bardzo dobrze wykorzystałeś. No i mamy piękny efekt. Imponujący model. Moje oczy gryzą tylko te puste bębny na liny. No i może te fartuchy przykrywające otwory na lufy tylko na jednej wieży. Nie, żeby to był jakiś błąd, ale nietypowe. No i mam pytanie odnośnie łańcucha kotwicznego - to kupny ? Gratki za MT :-)

Świetny okręt, robi wrażenie. Szacun.

Świetny okręt, robi wrażenie. Szacun.

Fantastycznie sklejony model. Masa precyzyjnych, drobnych elementów mówi sama za siebie. Nie mam zielonego pojęcia, jak udało Ci się tak ładnie wyciąć konstrukcje żurawi. Ale chyba dał Ci w kość, sądząc po opisie :)

Gratuluję, na żywo musi robić doskonałe wrażenie! Podziwiam za szybkość pracy i efekt. Ja nigdy nie odważyłem się skleić nic równie dużego i skomplikowanego.

Ładna robota :)

Gratuluję pięknego i potężnego okrętu. Coś się pomieszało z danymi wycinanki.

No i to mi się podoba! Szkoda, że nie ma więcej ujęć całości okrętu, ale doskonale wiem, że to bywa karkołomne zadanie przy tej wielkości.

Nie przypominam sobie żebym gdzieś widział tak pięknie i sterylnie sklejony krążownik. Coś pięknego. Gratuluję i MT

Cudo! Efekt niesamowity, ale widać ogrom pracy i poświęconego czasu. Gratulacje:)

Jest fantastycznie,ogrom roboty,ale za to jaka satysfakcja?Podoba mi się,I to tylko standard? To wyrafinowane raczej arcydzieło ,,to tylko moja ocena,,,Pozdrawiam

Takie standardy to ja lubię i wiem ile pracy trzeba włożyć w taki okręt. Widziałem Suffolka na żywo sklejonego przez innego modelarza, i jest to kawał wielkiego modelu.

Ale tutaj detali, aż się nie chce wierzyć, że to z kartonu. Świetna robota! Bardzo czyściutko... czemu ja tak nie umiem? Za grube paluchy, cierpliwości za mało?

Z galerii wynika ze to okrętowy debiut (?) Podziwiałem już na FB. Okręty to magia kilkudziesięciu modeli w jednym tu wszystko ma znaczenie strategiczne. Brawo !