ED250 Pendolino 1:87
- 2024-05-02
- FSO
- Pojazdy szynowe
Troszkę zapomniałem o tym modelu, także odgrzebawszy go, stwierdziłem, że jest wart uwiecznienia. Sklejony był około roku temu na zamówienie dla syna. Generalnie był prosty, może kabina maszynisty troszkę była trudniejsza, bo było dużo wyginania, ale ogólnie kleiło się go bardzo przyjemnie. W skład składu wchodzą dwie lokomotywy i 3 wagony, co w tej skali daję ponad półtora metra, jeśli się go połączy. A połączyć można, bo autor wymyślił system haczyków i obręczy do połączenia wagonów. Polecam raczej początkującym. Dzieciom taki model sprawia dużo radości i nawet wytrzymuje ich zabawę nienaruszony:)
Komentarze
-
W dodatku w ten sposób łatwo zachęcić dzieci do własnoręcznego modelowania i zaszczepić nowe hobby. Moi są za mali na rejestrację jeszcze. Jak podrosną i będą nadal w tej pasji, to może się zarejestrują. Wtedy już będzie w domu konkurencja:)
-
Wygląda jak duży wąż albo żmija. Czy tu na forum, pojawia się młodzież? Chyba namówię swoich klubowiczów, aby się zarejestrowali.
-
Wygląda jak duży wąż albo żmija. Czy tu na forum, pojawia się młodzież? Chyba namówię swoich klubowiczów, aby się zarejestrowali.
-
Pamiętam, że jako dziecko sam miałem wielką frajdę z zabawy sklejonymi modelami. Dziś, w dobie wszędobylskiego konsumpcjonizmu i chińskiej tandety, własnoręcznie tworzenie zabawek dla dzieci jest miłą odmianą.
-
Pamiętam, że jako dziecko sam miałem wielką frajdę z zabawy sklejonymi modelami. Dziś, w dobie wszędobylskiego konsumpcjonizmu i chińskiej tandety, własnoręcznie tworzenie zabawek dla dzieci jest miłą odmianą.
-
Jak syn zadowolony to znaczy że model udany. Długa glizda :) żeby nie powiedzieć gąsienica - to inna kategoria. Dobrze sklejony skoro wytrzymał rok zabawy Młodego kolejarza.
-
Jak syn zadowolony to znaczy że model udany. Długa glizda :) żeby nie powiedzieć gąsienica - to inna kategoria. Dobrze sklejony skoro wytrzymał rok zabawy Młodego kolejarza.
W dodatku w ten sposób łatwo zachęcić dzieci do własnoręcznego modelowania i zaszczepić nowe hobby. Moi są za mali na rejestrację jeszcze. Jak podrosną i będą nadal w tej pasji, to może się zarejestrują. Wtedy już będzie w domu konkurencja:)