Lekki krążownik japoński Yahagi
- 2023-04-02
- Ryszard1955

- Okręty, statki, żaglowce
- Waloryzacja

Model z wydawnictwa GPM, lekki krążownik japoński Yahagi w skali 1:200. Do budowy po raz pierwszy użyłem elementów wycinanych laserowo dedykowanych do tego modelu, okazały się przydatne. Wszystkie relingi wykonałem we własnym zakresie (lutowane - słupki mosiądz 0.25mm, poprzeczki miedź 0.2mm). Przestrzenie międzywręgowe kadłuba wypełniłem pianką (doskonałym materiałem okazała się pianka z zużytej lodówki). Lufy działek 25mm zakupione z wydawnictwa AH. Budowała trwała około 18 miesięcy. Zdjęcia robione smartfonem - kiepski ze mnie fotograf.
Komentarze
-
Bardzo starannie wykonany okręt , dużo drobnych elementów , napracowałeś się ale jest efekt ,GRATULACJE.
-
Bardzo starannie wykonany okręt , dużo drobnych elementów , napracowałeś się ale jest efekt ,GRATULACJE.
-
Przepięknie wykonany model. 3 razy max i głos na Mt.
-
Przepięknie wykonany model. 3 razy max i głos na Mt.
-
Mega! Wspaniały model - gratuluję.
-
Mega! Wspaniały model - gratuluję.
-
Wszystkie Ryśki to fajne chłopy a jeszcze lepiej sklejają zacnie to wygląda tak MT daję.
-
Wszystkie Ryśki to fajne chłopy a jeszcze lepiej sklejają zacnie to wygląda tak MT daję.
-
Świetnie sklejony. Pomimo nieco ciemnych zdjęć. Rzadko kiedy widziałem modele okrętów, sklejonych bez szpachlowania i malowania, w których nie rzucałoby się w oczy łączenie oklejek dna, czy burt. Zaprezentowany efekt świadczy o kunszcie sklejającego. Składam oficjalną prośbę o założenie przez Kolegę, w dziale Technika modelarska, wątku dot. przyjętego przez Kolegę sposobu lutowania elementów metalowych dla osiągnięcia takich efektów. Drutologia prima sort.
-
Świetnie sklejony. Pomimo nieco ciemnych zdjęć. Rzadko kiedy widziałem modele okrętów, sklejonych bez szpachlowania i malowania, w których nie rzucałoby się w oczy łączenie oklejek dna, czy burt. Zaprezentowany efekt świadczy o kunszcie sklejającego. Składam oficjalną prośbę o założenie przez Kolegę, w dziale Technika modelarska, wątku dot. przyjętego przez Kolegę sposobu lutowania elementów metalowych dla osiągnięcia takich efektów. Drutologia prima sort.
-
Też żałuję, że zdjęcia takie słabe, za to model rewelacyjny.
-
Też żałuję, że zdjęcia takie słabe, za to model rewelacyjny.
-
Ogromny nakład pracy przekształcony we wspaniały model. Ilość detali poraża. 18 miesięcy... fiu, fiu, podziwiam cierpliwość. Wielkie gratulacje. Ale może dałoby się jeszcze te zdjęcia trochę rozjaśnić ? Nie wymaga to wiele zachodu (w porównaniu do 18 miesięcy), a prezentacja będzie jeszcze bardziej przyciągała wzrok...
-
Ogromny nakład pracy przekształcony we wspaniały model. Ilość detali poraża. 18 miesięcy... fiu, fiu, podziwiam cierpliwość. Wielkie gratulacje. Ale może dałoby się jeszcze te zdjęcia trochę rozjaśnić ? Nie wymaga to wiele zachodu (w porównaniu do 18 miesięcy), a prezentacja będzie jeszcze bardziej przyciągała wzrok...
-
Nie jestem znawcą tej tematyki ale nie sposób nie doczenić ogromu pracy który jest widoczny w ilości i jakości detali. Model jak dla mnie wyglada fantastycznie. Gratuluje!!!
-
Nie jestem znawcą tej tematyki ale nie sposób nie doczenić ogromu pracy który jest widoczny w ilości i jakości detali. Model jak dla mnie wyglada fantastycznie. Gratuluje!!!
-
Coś pięknego. Wykonanie - wszystkie detale i detaliki robią piorunujące wrażenie. Super model.
-
Coś pięknego. Wykonanie - wszystkie detale i detaliki robią piorunujące wrażenie. Super model.
-
Faktycznie fotki może kiepskie, ale widać na nich kawał dobrej roboty i jakości wielka dbałość o szczegóły. Po relingach widać że jesteś mistrzem lutownicy.
-
Faktycznie fotki może kiepskie, ale widać na nich kawał dobrej roboty i jakości wielka dbałość o szczegóły. Po relingach widać że jesteś mistrzem lutownicy.
-
Co tu mówić/pisać REWELACJA I daje MT
-
Co tu mówić/pisać REWELACJA I daje MT
-
Lubię takie modele w których jest to co być powinno. Wykon bezkompromisowy. Jeden odpowiednio powyginany drucik wiele nie zmieni w wyglądzie modelu a już wymaga pewnego nakładu pracy. Tutaj jest cała masa takiej żmudnej i misternej drutologii, która mega wpływa na wygląd i wartość modelu. Podobnie jest z blachami poszycia kadłuba, olinowaniem, drabinkami i z całą resztą detalizacji. Bardzo miło się ogląda tak piękną pracę. Chylę czoła i wielkie wyrazy uznania za taką jakość wykonania. Mega gratulacje.
-
Lubię takie modele w których jest to co być powinno. Wykon bezkompromisowy. Jeden odpowiednio powyginany drucik wiele nie zmieni w wyglądzie modelu a już wymaga pewnego nakładu pracy. Tutaj jest cała masa takiej żmudnej i misternej drutologii, która mega wpływa na wygląd i wartość modelu. Podobnie jest z blachami poszycia kadłuba, olinowaniem, drabinkami i z całą resztą detalizacji. Bardzo miło się ogląda tak piękną pracę. Chylę czoła i wielkie wyrazy uznania za taką jakość wykonania. Mega gratulacje.
-
Dla mnie to wygląda na dzieło sztuki.
-
Dla mnie to wygląda na dzieło sztuki.
-
Wykonanie na najwyższym poziomie. Daję najwyższe noty! Pozdrawiam.
-
Wykonanie na najwyższym poziomie. Daję najwyższe noty! Pozdrawiam.
-
Wspaniały model, a ile tu detali. Ja też dla Ciebie: SZACUN!!! Z lutownicą to chyba jesteś za pan brat, pięknie polutowałeś, pozazdrościć. Faktycznie mistrzem fotografii to nie jesteś, ale pokazałeś na fotkach wszystko co trzeba. To w tym tygodniu drugi model który powala na kolana. Na przyszłość, to ten zmiękczacz biały na podstawce, to warto pomalować w kolorze kadłuba, będzie bardziej elegancko. GRATULACJE!!!
-
Wspaniały model, a ile tu detali. Ja też dla Ciebie: SZACUN!!! Z lutownicą to chyba jesteś za pan brat, pięknie polutowałeś, pozazdrościć. Faktycznie mistrzem fotografii to nie jesteś, ale pokazałeś na fotkach wszystko co trzeba. To w tym tygodniu drugi model który powala na kolana. Na przyszłość, to ten zmiękczacz biały na podstawce, to warto pomalować w kolorze kadłuba, będzie bardziej elegancko. GRATULACJE!!!
-
Szacun !
-
Szacun !