Model ładnie wykonany i to w tak małej skali.

Nie jestem fanem tych maluchów i to bez linii podwodnej, ale trzeba przyznać, że to jest bardzo ładne wykonanie.

Witam. Dawno temu lata 90 i 2000, kleiłem głownie samoloty i czasami okręty 1:200 lub 1:300. W pewnej gazecie Modelarz zobaczyłem reklamę JSC i było na niej właśnie kilka modeli do linii wodnej, od razu mi się zamarzyła taka flota. Dopiero po 2006 mam dostęp do JSC i mam flotę. Fajnie koledzy że model się podoba, olinowanie wg. instrukcji i nie mam nic pomiędzy masztami, łańcuch to po prostu wymysł bo nie wiedziałem jak z jednym kabestanem połączyć dwie kotwice, koła to też taki dodatek bo wiem że dodają uroku a miejsce dania po prostu po trochu dziób, rufa i środek, kolor biały bo niby na początku były chyba białe. Woda będzie ale za jakiś czas. Pozdrawiam Michał.

Podoba mi się ten model. Przede wszystkim za czyste i dokładne wykonanie. Elegancko zwinąłeś rury wyrzutni torped. Ładnie skleiłeś też wszystkie skrzynki, bez tak często przy tym widocznego rozłażącego się kartonu. Wątpliwości mam tylko do łańcuchów kotwicznych ( chyba nie powinny być oba jednocześnie obłożone na windzie ), i do umiejscowienia kół ratunkowych ( podejrzewam, że fale szybko by się nimi "zaopiekowały" ). Brakuje mi też olinowania między masztami. Poza tym, to jak dla mnie, jest super. Model, szczególnie na fotkach, na których jest cały, bardzo ładnie się prezentuje :-) :-) :-) Postaraj się jeszcze o jakąś imitację wody. JSC ma w ofercie fajne podkładki pod swoje modele :-)

Tyle tych Jsciaków ostatnio widzę że nabieram coraz większej ochoty na ich sklejanie. I pomyśleć że gdynje kupowałem nie były tak popularne na forach a na allegrze ich w ogóle nie było. Twój model jak najbardziej mi się podoba poprawnie sklejony, uroku dodają te koła ratunkowe.