Otsu-gata
- 2023-01-14
- Marcin M
- Okręty, statki, żaglowce
- Waloryzacja
#otsugata Finał. Początek przygody z okrętem to czerwiec 2021 roku. Po 1,5 roku pracy interwałowej model jest gotowy, a moja nieciepliwość zaspokojona szczególnie, że to mój pierwszy okręt podwodny. Były momenty stanowczo przyjemne i takie, które wymagały słowotwórczej kreatywności, gdy klasyczne „epitety” nie radziły sobie z opisem zastanej, kartonowej rzeczywistości. Nieco irytowała mnie skąpa instrukcja, w kość dawały elementy poszycia spasowane bez splendoru, odkrywanie niespodzianek innego sortu czy zamoczenie przez nawałnicę poszycia dennego, co było oczywiście wynikiem mojej dennej lekkomyślności. Faktem jest jednak, że opracowanie powstało jeszcze w latach kreślenia ręcznego, zatem moje uwagi są równie bezasadne co pretensja o to dlaczego w nocy jest ciemno. Ja sam zaś stałem się nieufny co do moich pomysłów na stawianie modelu byle gdzie. Gdy przebrnie się już ten poligon doświadczeń to nagroda jest jednak duża, bo model ma 109 cm długości, kilka fajnych detali i stanowi cudowną bazę do radosnej twórczości wykonawcy. Model oparłem o kilka źródeł: opracowanie książkowe 3D oraz cad, Tamiya Model Magazine, opracowania modelu innych wydawnictw, skąpa dokumentacja zdjęciowa. Model skłonił mnie do kilku refleksji: poklad sprzężony z burtami to średnio udany pomysł (lepiej porozcinać), jeśli już słupki drukowane to skrajne wykonać z materiału sztwniejszego niż utwardzona żywica (uniknięcie naprężeń religu), zakup zapasowego brystolu w kolorze szarych burt to dobra inwestycja, podobnie jak rajstop z lycry 70 den na linki, Myślenie 3 ruchy do przodu lub nawet przeprowadzenie wstecznego wywodu od wymyślonego efektu do początku danego etapu to właściwy porządek pracy przy Otsu. Przy budowie pomagali: Rafał Petrkiewicz (dostawca awaryjnej wycinanki-dawcy), Krystian Zamiar vel Człowiek z Kartonu (autor słupków 3D), mistrz Szebi i jego konstruktywne uwagi oraz gro osób, które naprowadzały mnie co czas jakiś na właściwy trop, których imion dziś wszystkich wymienić niestety nie dam rady. Na koniec, pragnę model dedykować Pani Jadwidze Halińskiej mającej swój istotny wkład w opracowanie modelu, która niestety w grudniu 2021 roku zmarła. Dziękuję i zapraszam do galerii oraz komentowania.
Komentarze
-
Przecudnie wykonany i zaprezentowany model.
-
Przecudnie wykonany i zaprezentowany model.
-
Perfekcja. Świetna kolorystyka jak z realu . Jakby faktycznie unosił się w wodzie. Wielkie gratulacje.
-
Perfekcja. Świetna kolorystyka jak z realu . Jakby faktycznie unosił się w wodzie. Wielkie gratulacje.
-
Rewelacyjny
-
Rewelacyjny
-
Bardzo mi się podoba oczywiście MT.
-
Bardzo mi się podoba oczywiście MT.
-
Robi kolosalne wrażenie, wygląda jakby przed chwilą prawdziwy okręt wytargali z wody do suchego doku, zrobili zdjęcia i wrzucili na forum "kartonówki.pl". Świetne szczegóły, bardzo podoba mi się kształtowanie części sterów, te elementy osłonowe i śruby napędowe. Super. Wielkie gratulacje
-
Robi kolosalne wrażenie, wygląda jakby przed chwilą prawdziwy okręt wytargali z wody do suchego doku, zrobili zdjęcia i wrzucili na forum "kartonówki.pl". Świetne szczegóły, bardzo podoba mi się kształtowanie części sterów, te elementy osłonowe i śruby napędowe. Super. Wielkie gratulacje
-
Model wykonałeś świetnie, piękne detale, ślady trudnej służby, bardzo mi się podoba, po prostu żyje. Podziwiam z przyjemnością.
-
Model wykonałeś świetnie, piękne detale, ślady trudnej służby, bardzo mi się podoba, po prostu żyje. Podziwiam z przyjemnością.
-
Już dawno nie oglądałem tak perfekcyjnie wykonanego okrętu podwodnego. W dodatku z waloryzacją. Podoba mi się pod każdym względem: sylwetka, równe poszycie, dbałość o detale, ślady eksploatacji. Równiutko poprowadzone słupki relingów (co nie jest prostym zadaniem), elegancko wykonany samolot i działka pokładowe. Jednym słowem kolejny kandydat do MT. Gratuluję!
-
Już dawno nie oglądałem tak perfekcyjnie wykonanego okrętu podwodnego. W dodatku z waloryzacją. Podoba mi się pod każdym względem: sylwetka, równe poszycie, dbałość o detale, ślady eksploatacji. Równiutko poprowadzone słupki relingów (co nie jest prostym zadaniem), elegancko wykonany samolot i działka pokładowe. Jednym słowem kolejny kandydat do MT. Gratuluję!
-
Po przeczytaniu opisu myślałem że model to będzie jakaś kupa, ale gdy zobaczyłem fotki to szczęka mi opadła i jeśli to pierwszy okręt podwodny to jak będą wyglądać kolejne. Temat okrętów podwodnych z drugiej wojny jest jednym z moich ulubionych.
-
Po przeczytaniu opisu myślałem że model to będzie jakaś kupa, ale gdy zobaczyłem fotki to szczęka mi opadła i jeśli to pierwszy okręt podwodny to jak będą wyglądać kolejne. Temat okrętów podwodnych z drugiej wojny jest jednym z moich ulubionych.
-
Byłem fanem Twojego Robota i długo walczyłem, aby dostał MT i się udało. Widziałem go na żywo i należało się mu.
Okręt przepiękny, aragorn001 wypisał chyba wszystko i ja się pod tym podpisuję. Dwa wspaniałe modele się pokazały w tym tygodniu i nie wiem na który głosować, chyba rzucę monetą. Może w tym roku będzie BabaRyba i zobaczę to dzieło, bardzo bym chciał. Gratulacje!!!!!!
-
Byłem fanem Twojego Robota i długo walczyłem, aby dostał MT i się udało. Widziałem go na żywo i należało się mu.
Okręt przepiękny, aragorn001 wypisał chyba wszystko i ja się pod tym podpisuję. Dwa wspaniałe modele się pokazały w tym tygodniu i nie wiem na który głosować, chyba rzucę monetą. Może w tym roku będzie BabaRyba i zobaczę to dzieło, bardzo bym chciał. Gratulacje!!!!!!
-
Adam, dzięki za feedback!
-
Adam, dzięki za feedback!
-
Bardzo eleganckie wykonanie z prawdziwego zdarzenia. Uzbrojenie, wodnosamolot, żuraw z zębatką, maszty, olinowanie. Wszystko to czyni okręt bardzo okazałym . Podoba mi się też sylwetka. Doceniam duży wkład pracy. W każdym detalu widać włożone serce i dbałość o szczegóły. Ślady eksploatacji dodają uroku. Pięknie!
-
Bardzo eleganckie wykonanie z prawdziwego zdarzenia. Uzbrojenie, wodnosamolot, żuraw z zębatką, maszty, olinowanie. Wszystko to czyni okręt bardzo okazałym . Podoba mi się też sylwetka. Doceniam duży wkład pracy. W każdym detalu widać włożone serce i dbałość o szczegóły. Ślady eksploatacji dodają uroku. Pięknie!
-
Obejrzałem, oberwałem i leżę na deskach i jestem liczony ... nie wiem czy się podniosę po tym modelu. Jak dla mnie idealny pod każdym względem. Bardzo lubię okręty podwodne, te z II Wojny Światowej są niesamowite, do tego równania dodajmy jeszcze japońskie pomysły i mamy mini lotniskowiec podwodny ... Jestem zauroczony tym modelem, detalami, drutologią, olinowaniem na okręcie podwodnym! A wisienka na tym smakowity torcie to ślady eksploatacyjne. Brawa, brawa i jeszcze raz brawa! A do tego w skali 1:100! Mógłbym się jeszcze rozpisywać nad smaczkami tego modelu i prezentacji, ale już nic więcej nie powiem, ręcznik rzucony, koniec walki, KO!
-
Obejrzałem, oberwałem i leżę na deskach i jestem liczony ... nie wiem czy się podniosę po tym modelu. Jak dla mnie idealny pod każdym względem. Bardzo lubię okręty podwodne, te z II Wojny Światowej są niesamowite, do tego równania dodajmy jeszcze japońskie pomysły i mamy mini lotniskowiec podwodny ... Jestem zauroczony tym modelem, detalami, drutologią, olinowaniem na okręcie podwodnym! A wisienka na tym smakowity torcie to ślady eksploatacyjne. Brawa, brawa i jeszcze raz brawa! A do tego w skali 1:100! Mógłbym się jeszcze rozpisywać nad smaczkami tego modelu i prezentacji, ale już nic więcej nie powiem, ręcznik rzucony, koniec walki, KO!
-
Teraz już nic nie zniknie :) Dziękuję za komentarz!
-
Teraz już nic nie zniknie :) Dziękuję za komentarz!
-
Hmm, co to za dziwne manewry ? No tak, podwodniak - pojawia się i znika. No cóż, mój komentarz pewnie przeczytałeś więc nie będę się powtarzał.
-
Hmm, co to za dziwne manewry ? No tak, podwodniak - pojawia się i znika. No cóż, mój komentarz pewnie przeczytałeś więc nie będę się powtarzał.