Zbyszek mam takie same odczucia jak Twoje. Zastanawiałem się czy zbiornik zrobić w chromie, ostatecznie odpuściłem, ale teraz widzę ,że model zyskałby na jakości. Dzieja, szpachla mi pękła i stąd te niedokładności, ale malarz ze mnie kiepski:). Sebastian, Zbyszek dziękuje. Pozdrawiam.

Koniec tygodnia się zbliża, trzeba oddać swój głos. Daję MT dla twojego Mercedesa.

Mnie się po prostu podoba. Czysto, równo. Coś tam dwie fotki szwankują. Na jednej jakby tył zbiornika nierówno malowany.

Pięknie wykonany model. Jestem pod wrażeniem jakości budowy i techniki modelarza. Same plusy, poza jednym, lecz to nie żadna wina modelarza tylko moje wrażenie. Ta beczki jest strasznie szara. Absutnie nie pasuje do modelu. Moim zdaniem nawet zaniża jakość odbioru. Mój głos na MT w tym tygodniu.

Pablo, plastik ten z pewnością nie nadaje się pod nożyczki. Jeżeli nie masz multiszlifierki to zostaje jakiś brzeszczot. Natomiast ja to tnę tarczą diamentową do multiszlifierki. Jest to praca na kilka sekund. Odblask może się wydawać pozornie twardy. Tak naprawdę jest wdzięczy do obróbki wszelkimi narzędziami. W mojej galerii masz fotki jak takie światła wyglądają. Klosze po polerce mają naturalny połysk. W Leopardzie nawet je nieco przybrudziłem bo błyszczały się jak wiadomo co :-). Oczywiście, że pod nie można kłaść wszelkiego rodzaju odbłyśniki, żarówki, czy regulować intensywność koloru np. farbką. http://www.kartonowki.pl/index.php/klubowicze/profil/3129,tulipan740i

Panowie dziękuje za wszystkie odpowiedzi, każda z metod przez was opisanych ma zalety. Tulipan czym to ciać? Taki plastik twardy jest, a w dodatku trzeba wycinać małe elementy. Sebastian twoją metode wypróbuje w pierwszej kolejności chyba najlepiej mi pasuje tłoczenie. Obowiązkowo farbki do kupienia. Szwagier obejrzałem twój film, cuda wyrabiasz z tą materią, czy te kulki z czasem nie żółkną? Ja mam jelcza 315 gdzie przedni reflektor zrobiłem z kulką i po ośmiu latach jest żółta. Skorpion nie pomyślałem ,że to może być zwykła plexa :). Muszę taką zakupić. Karol, jeśli chodzi o koła to podzielam twoją opinię. Według mnie koła to najważniejsza część modelu i można nimi odwrócić uwagę od mankamentów. Ja regularnie zaglądam tu i widziałem modele zarówno Szwagra jak i Skorpiona. Oczywiście to są super modelarze, ale nie bądź dla siebie taki surowy:). Pamiętaj ,że twoim hobby jest materia ,która dla większości ludzi jest abstrakcją:). Słynny włoski kolarz Marco Pantani powiedział kiedyś ,że nawet najsłabszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem, myśle ,że podobnie jest z modelarzami kartonowymi. Komu nie szło w kartonach, poszedł w plastiki albo całkiem rzucił modelarstwo. Budujemy modele mamy frajdę i to jest najważniejsze ,a że czegoś nie umiemy to nie istotne.

Toś mi teraz zrobił dzień :) ( mówię jeszcze o piątku 13-go ;) Panie kolego ). Napiszę tak: 1. Waloryzowany standard to coś, co bardzo przypada mi do gustu ( możesz sprawdzić po moich galeriach czy relacjach ). 2. Światła - w tym przypadku moja porada to ..... klej CA. Jak już masz zrobione światła i chesz im nadać "trochę błysku" po sklejeniu, na wykałaczkę daj CA i posmaruj nimi klosze. Będą bardziej błyszczące. Ewentualnie jak pisał Scorpions - też używam blistrów po tabletkach. Ewentualnie folii aluminiowej samoprzylepnej ( w relacji z budowy Poloneza masz jak zrobiłem lampy przednie i halogeny pod zderzakiem ). 3. Co do samego modelu.... Zamieniłbym drabinkę na beczce na drucianą. Koła - coż, Scorpion wyznaczył na tym forum standardy, ale Twoje jak dla mnie to mistrzostwo.... Gratulacje. W modelach pojazdów cywilny/specjalnych - kapcie to główna wizytyówka modelu ( dlatego też uporczywie dążę do tego, żeby w modelach Kartonowego Expressu od początku koła były osobnym elementem, a nie wpisane w obrys karoserii. Bardzo podnosi to atrakcyjność modelu ). A poza tym... Bardzo, ale to bardzo cieszę się na kolejnego kolegę sklejacza 18-kółek :D W tym tyogdniu konkurencja jest za duża, ale na kolejny tydzień masz ode mnie MT !!!!! obowiązkowo.... P.s. - Przeglądaj relacje Scorpiona i Szwagra - bo Ci dwaj robią cuda z samochodami.... Poważnie. Chciałbym zrobić im konkurencję, ale to LIGA NIEZWYKŁYCH DŻENTELMENÓW do której, dostać się to jak wygrać w totka ;) Ale "The sky is the limit, sorry, these two guys are the limit" ;D

Ależ skąd, nie używam żadnych barwionych plastików ( cokolwiek to jest ) :)) Światła wykonuję ze zwykłej plexi 0,5mm albo 1mm , po wycięciu odpowiedniego kształtu rysuję ją delikatnie skalpelem żeby taka gładka nie była, i naklejam ją ( plexi po wycięciu kształtu ) albo na jakiś kolorowy kawałek papieru tudzież na element z wycinanki imitujący wnetrze lampy, ew. drukuje sobie fotkę prawdziwej lampy. Lampy wypukłe robię najczęściej z kapsułek od leku Protazek, są przezroczyste i też delikatnie je rysuję skalpelem, czasem też robię tak jak opisał Sebastian - kopytko i tłoczenie. Kierunkowskazy robię na podobnej zasadzie i maluję je transparentnymi farbami tamiya, tymi samymi które opisał sebastian, z tym że ja używam tylko pomarańczowej ( na kierunki ) i czerwonej ( tylne oświetlenie )a gdy są okrągłe to wycinam je z plexi różnymi wybijakami o odpowiedniej średnicy i tyle, nic trudnego ani skomplikowanego :)) I w moim modelu tegoż Merola lampy są zrobione dokłądnie tak jak opisałem.

Swietny standard, podoba mi się. Pablo co do wykonania świateł to zobacz mój poradnik na yt. "5 Quick Tips for paper model. " https://youtu.be/jOYQc1Kg88k

Pablo, ja kierunkowskazy czy światełka pozycyjne (przednie, boczne) wytłaczam z folii, takiej z okładek na dokumenty, tej samej co się z nich szyby robi. Najpierw zgodnie z wzorem z wycinanki robię sobie kopytko z patyczka od lodów lub do szaszłyków (jeśli okrągły). Następnie zaznaczam na nim ołówkiem czy nożykiem miejsce w którym element się kończy, czyli miejsce późniejszego cięcia. Potem biorę opalarkę i nagrzewam tą folię aż stanie się miękka (kilka sekund) po czym szybko "nabijam" ją na kopytko. Zazwyczaj nie wychodzi po pierwszej próbie więc warto mieć kilka kawałków folii pod ręką. Gdy się uda czyli nie podziurawi i ładnie przylega na głębokości do miejsca cięcia to koniec wytłaczania. Obcinam w zaznaczonym wcześniej miejscu cięcia i maluję. Następnie biorę kawałek kartonu, który służyć będzie za podstawę kierunkowskazu/lampy i maluję go na czarno, a na środek przyklejam folię odblaskową (taką cieniutką srebrną folię, którą można pozyskać z różnych torebek na sypkie artykuły spożywcze) o rozmiarze nieco mniejszym niż podstawa. Po tym przyklejam wytłoczony i pomalowany klosz. Pokazuję to w jednej z moich relacji http://kartonowki.pl/forum/temat/4099,5,star-266-bonex. Natomiast jeśli chodzi o tylne lampy to robię je inaczej. Jako, że są one płaskie to po prostu wycinam kostki z takiego grubego na ok 1mm przezroczystego plastyku (mam go z okładki na identyfikator) i maluję je na różne kolory, a następnie przyklejam obok siebie na podłoże ze srebrną folią podobnie jak wcześniej opisane. Farby jakich używam do produkcji światełek to Tamiya Clear X-23 (niebieska, na koguty), X-26 (pomarańczowa), X-27 (czerwona) oraz X-22 (bezbarwna). Nie są drogie i starczą do końca życia na lampki. Efekt do obejrzenia w moich modelach.

Pablo, kierunki i inne światła jak pozycje, czy stopu można wykonać ze światełek odblaskowych. Plastik ten można wstępnie wyciąć i dopasować szlifując. W końcowej fazie wypolerować pastą do zębów lub do polerki lakieru samochodowego. Efekt bardzo dobry.

Dziękuję wszystkim za opinie. Sebastian, każdy ma swoje upodobania, ja lubię standardy nawet jeśli pewnych elementów nie da się wykonać lepiej bez walorki, poza tym nie lubię malować więc tego unikam. Tulipan, tak chodzi o dokładnie ten element, można to wcześniej wyciąć i po sprawie, ja zorientowałem się za późno. Przy okazji chciałbym was zapytać jakiego materiału używacie do wykonania świateł i kierunków. Mimo ,że kleje w standardzie to takie elementy zwaloryzowałbym w swoich modelach ,ale nie wiem czego szukać. Wydaje mi się ,że skorpion używa jakiegoś plastiku barwionego(?). Fajnie gdyby był to materiał łatwy w obróbce. Pozdrawiam

Bardzo porządnie sklejony pojazd w standardzie. Napracowałeś się i efekt końcowy powala.

Bardzo efektowny i kolorowy zestaw. Czysto, ładnie go poskładałeś. Dobrze wyretuszowałeś, a było co retuszować. Puste, białe pole za kabiną? Który to dokładnie element? Ten intensywnie czarny, na dole między podłużnicami?

Taa, zawsze się znajdzie ktoś, kto pokaże, że się da :-) No to masz nowego fana :-) Szkoda tylko tego zbiornika. Można to było wyprofilować ładnie, tak ostatnio chwalonymi kulkami. Ale i bez tego jest elegancko :-)

Bardzo ładnie wykonany ,czysto i dokładnie.

Jestem nieco zaskoczony, że ktoś podjął się sklejenia tego zestawu w standardzie. Efekt jednak jest jak najbardziej pozytywny. Wyszło bardzo ładnie. W większości prezentowanych tutaj ciężarówek/ciągników wycinanki potraktowano jako swego rodzaju bazę. Do tego dochodzi waloryzacja, malowanie, itp. Ty pokazałeś to do czego ta wycinanka tak naprawdę została stworzona, i za to ci dziękuję.

Bardzo starannie i czysto wykonany podoba mi się.

Dla mnie bomba. Pięknie sklejony prawie standard :))