Witaj, tak jak pisałem na face... Świetne wykonanie! Jedynie retusz troszkę za jaskrawy, no i wloty powietrza , w zasadzie ich zamknięcie powinno być w pionie, czy po skosie w kierunku tak jak jest bok wlotu??? Ano i szwy rakiet chyba bym dał na bok w stronę kadłuba... Ale to drobnica dla mnie super klikam MT

Super-eleganckie wykonanie. Tylko te "kokardki" na rakietach dziwnie wyglądają. Koledzy już resztę powiedzieli.

Kłamiecie obywatelu, laseczka się zmieniła. Dobrze pamiętam, bo poprzednia bardziej mi się podobała :-)

Hmmm... Zapomniałem w opisie dodać, że dysze silników też nieco zwloryzowałem, zresztą, o wielu rzeczach zapomniałem jak się okazuje ha ha :-) No ale dla mnie zawsze ważniejsza w modelach była historia, schemat malowania i oznaczenia niż zagadnienia techniczne, te już raczej mniej mnie interesują. Dziękuję za ciepłe przyjęcie tego modelu, jak sami z zauważyliście, można by z niego jeszcze co nieco wycisnąć, ale... Przecież robimy tu modele, a nie wierne repliki oryginałów, choć i takie się tu perełki trafiają. Dzięki uwagom wziąłem i przekleiłem te nieszczęsne powierzchnie sterowe w pociskach R-27 bo bym przecież spać nie mógł ze świadomością że są odwrotnie :-) frozenKAI, jestem pewien że Twój egzemplarz będzie równie albo bardziej miły dla ślepia. Jeszcze nie skończyłeś a już krytykujesz :-) A laseczka z pudełka zapałek? Ciągle ta sama... Jakoś nie mogę trafić na godne zastępstwo :-) Także na razie na etacie :-)

Jak zwykle świetna miniaturka, okraszona dobrym rysem historycznym. Ta laska z pudełka po zapałkach to już taka etatowa:-). Szacun za wytrwałość w pomniejszaniu modeli. Efekt końcowy bardzo fajny, cieszy oko. Mnie najbardziej podobają się dysze silników.

Błędy zostały już wskazane. Myślę jednak, że cały twój wkład w ten model te błędy równoważy. Samolot elegancki. Pixel camo prezentuje się niesamowicie. Chociaz mnie osobiscie bardziej podoba się wersja pixel camo słowacka... ;) Jak zawsze u Ciebie czysto i precyzyjnie. MiG 29 nie jest prosty ze względu na specyficzną bryłe. Jak widac Tobie Fulcrumy wychodzą rewelacyjnie jak widać. Niezależnie od wydawnictwa. Na duży plus zapisuję podobnie jak Koledzy wykonanie uzbrojenia. Ten MiG akurat rewelacyjnie wygląda z podwieszeniami. Pozostaje tylko pozazdrościć, że mój MiG 29 aż taki ładny to nie będzie :P

Kolejne, tym razem prawie, arcydziełko. Fakt, wloty powietrza, podobnie jak w poprzednim MiGu, są nieprawidłowo przedstawione - zasłony powinny wyglądać tak : https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/SL9ktkpTURBXy9mYmY5ZTAyODNhNTdiNjgzMzBlZDhlZGU4YzdkYWFhMi5qcGeRlQMAfM0PoM0Iyg . To, co niektórzy nazywają wahaczami, wahaczami nie są - to są, jeśli mnie pamięć nie myli, tłumiki drgań skrętnych bodajże, czyli elementy stabilizujące koła, żeby się nie obracały w niekontrolowany sposób razem z tłoczyskami amortyzatorów. Wahacz to coś zupełnie innego, w podwoziach samolotów, owszem, występują, ale nie w tym przypadku. Gwoli ścisłości wypada też wspomnieć, że golenie podwozia nie mają wsporników - piszącym niefachowo chodzi zapewne o tłoczyska siłowników wciągających i wysuwających podwozie. Również przednie elementy sterowe na R-27 nie są stabilizatorami, jak twierdzą niektórzy, lecz sterami - one są zamontowane obrotowo na osiach. Stabilizatory to te duże brzechwy z tyłu. Na plus natomiast, i to duży, zapisuję własnoręcznie wykonane uzbrojenie, choć faktycznie każdy typ rakiety powinien mieć własną, "dedykowaną" belkę. I tak jest jednak super, bo rakiety wykonałeś własnoręcznie i w wersjach bojowych, a nie ćwiczebnych, i najwyraźniej nie ściągałeś ich z innych opracowań, by je później opisać jako "własną radosną twórczość". I na koniec rozchylenie stateczników pionowych - jest niewielkie, czyli prawidłowe, jak tu : https://i.gremicdn.pl/image/free/0dfee9f8850762fe87e859aa6b0686e3/?t=crop:1600:992:nowe:0:36,resize:fill:1200:716,enlarge:1 . Ogólnie, oprócz płyt we wlotach powietrza, rzuciło mi się w oczy trochę za płaskie, jakby lekko przydepnięte oszklenie limuzyny - reszta jest OK, jak zwykle u Ciebie. Gdyby nie powyższe niuanse, wnioskowałbym za MT, za... fotkę z pudełkiem zapałek ;D Gratulacje.

DarkDevil80, pisząc o wahaczach ( ha, już mnie pouczono, że pisze się przez samo "h" :-) ), nie miałem na myśli wsporników goleni. Swoją drogą, to myślałem, że model Ci klapnął, i to te przednie dorobiłeś. Nie wiem jak fachowo te elementy się nazywają, ale pisząc o wahaczach myślałem o tych elementach, które z fragmentem goleni tworzą trójkąciki. One powinny się znajdować z tyłu i niżej. Łączą dwa ruchome względem siebie elementy amortyzatora i nie pozwalają im się obracać względem siebie, przez co utrzymują właściwy kierunek koła. A pracują podobnie jak wahacze w aucie, przez co tak je nazwałem.

Nie znam się na samolotach jak przed-Koledzy więc się wypowiem pod innym kątem. Podoba mnie się Twoja praca modelarska. Wysoki poziom opanowania materiału i narzędzi. Z przyjemnością to oglądam. Słabiutka sesja fotograficzna. Bardzo nieszczęśliwe tło. Taki model zasługuje na odpowiednią oprawę. Trzeba nie bać się pochwalić swoją pracą! Dużo lepiej by to wyglądało gdybyś zdjęcia zrobił na tej całkiem niezłej podstawce, w domu, z odpowiednim tłem i oświetleniem. Popatrz na prezentacje Pietrka, to mam na myśli.

Jak zwykle podziw we mnie budzi precyzja jaka udaje Ci się uzyskać po przeskalowaniu. Mam tego samego z WAK, ale na razie go nie ruszam. I tak chłopaki mówią, że jest lepszy od tego drugiego wydania... Bardzo mi sie podoba, pięknie wyszły Ci kolorki, a do drobiazgów się czepiał nie będę, bo nie znam się na uzbrojeniu. Dobrze, że poprawiłeś co się dało, więc jest OK. A o fotelu już słyszałem. Trzeba by go chyba zmniejszyć z 5 %, to byłby OK. Gratuluje kolejnego pieknego modelu Darku Devilu!

No chłopaki, tylko proszę bez zadym :-) Wojok jednak ma rację, wahacze przy głównym podwoziu faktycznie zrobiłem z przodu, zorientowałem się w błędzie dopiero w momencie przyklejania klap podwozia. Stwierdziłem że lepiej je będzie zostawić, niż demontować. Zostałyby pewnie paskudne ślady. Dorobiłem wahacze z tyłu, tak więc ten egzemplarz ma dodatkowo wzmocnione podwozie :-) A stabilizatory w R-27 faktycznie, chyba zrobiłem odwrotnie. Dopiero teraz zauważyłem. Tak to jest jak się klei bez instrukcji... ;-) Stateczniki jak najbardziej są lekko rozchylone :-)

Zbyszek, a jesteś tego pewny co piszesz ? Chodzi o golenie i rakiety. Może dobrze się przyjrzyj. A najlepiej oryginałowi, bo mój model to nie wyrocznia, też błędy posiada, choć akurat nie te o których piszesz. O stateczniki akurat tylko zapytałem.

Wojok. Przecież rakiety, goleń i stateczniki są identyczne jak w Twoim Migu 29. Chyba strasznie zapętliłeś się w dowalaniu innym modelom i modelażom. No ale jeśli to Cię kręci. Mnie Model bardzo się podoba. Przeskalowanie budzi podziw. Do tego własne dodatki. A opis, brawo. Całość, dla mnie stanowi bardzo smakowiete danie. Szacunek za wiedzę. A temat bardzo na czasie. I dziękuję, że wziołeś się za ten temat. Zastanawiam się, co robią ukraińscy piloci którzy przeszli na stronę sowietów. Taka mała tragedia, jakich wiele w tym.kraju

Ta wyvinanka, to kiepski wyrób ale Tobie bardzo ładnie wyszedł ten model. Elegancko wyglądają dysze wylotowe silników. Wloty główne to porażka. Stateczniki pionowe są rozchylone, czy równoległe ? Bo na fotkach, to wygląda "politycznie podejrzanie". Rakiety fajne dorobiłeś, aczkolwiek w rakietach R 27 powklejałeś na odwrót te środkowe powierzchnie aerodynamiczne. Na dobrą sprawę, różne rakiety powinny wisieć pod różnymi belkami. Wahacze przy podwoziu głównym powinny się znajdować z tyłu, a nie z przodu. I w innym miejscu - w tym co są, nie będą spełniać swojego zadania. To takie większe "grzeszki", które mi się rzuciły w oczy. Ogólnie jednak, moim zdaniem, model spokojnie "się broni" :-)

No powiem że ładnie wyszedł ci ten samolocik .