Czy mi się wydaje, ale przednie zawieszenie to całkiem Ci nie wyszło, chodzi o mocowanie resorów. Jest przyklejone do ramy zamiast do uchwytów- zbytnio uciekło do przodu. Może to wina opracowania. Ogólnie podoba mi się pomimo pewnych niedoskonałości w wykonaniu. Na pewno nie było łatwo, zwłaszcza z kabiną.

Ifę. Podsumuję krotko. Twój standard. Czuli kapitalny model jak zwykle. Podpbnyvh kilka uwag typu plandeka. Ale całość odbioru znakomita.

Alleluja, w końcu jest :-) Gratulacje za zwycięzką walkę. Co prawda, bez ran się nie obyło, ale sukces odnotowany :-) Bardzo fajnie ten zestaw się prezentuje. Bardzo podoba mi się całe podwozie. Kabina, co by nie mówić też - ma swoje wady, ale jakoś mnie to nie razi. O samej przyczepce lepiej nie będę pisał :-):-):-) Ogólnie, cały zestaw jednak bardzo mi się podoba :-)

Szanowni Koledzy - na wstepie serdecznie dziękuję za tak pozytywne komentarze, być może faktycznie moje zdanie jest zbyt krytyczne, ale je podtrzymuje. Wydaje mi się, że za piątym podejściem model powinien wyglądać idealnie, a tak nie jest. Piszecie o róznych drobnych babolach, a tak naprawdę ich jest dużo więcej, faktycznie, pod koniec budowy już nie miałem serca, siły itp żeby to wszystko ładnie wykończyć, zależało mi tylko na tym, aby model jako tako ukończyć. Przyczepa jest wg. swojej wizji, więc nie wiem jaki dyszel był w oryginale, bo nawet nie wiem czy taka przyczepa występowała w oryginale, pamietajmy, że ona jest tylko dodatkiem. Plandeka się nie zapada, bo pod nią jest coś w rodzaju szkieletu który ładnie ją podtrzymuje, ona jest krzywo przyklejona przez co gdzie niegdzie sie pomarszczyła i stąd może się wydawać, że się zapada. Cieszę się, że model nawet, nawet sie podoba.

Taka kabina, do spore wyzwanie nawet dla bardzo doświadczonego modelarza. Jest kilka szczegółów które można było zrobić lepiej. Wyraźnie nie dopieściłeś okna od strony kierowcy. Plandece przydałoby się lepsze podparcie bo już się zapada. Na przyczepie jest dużo lepiej. Ale to wszystko tylko drobne rysy na lakierze, samoocenę wyraźnie zaniżyłeś. Ja daję wszystkie maxy.

Mnie najbardziej podobają się koła. Szerokie kapcie i te nietypowe felgi. Zabrakło serca do wykończenia szoferki a szkoda bo to fajna ciężarówka. Przypomniała mi jeszcze Robura. Przyczepa ma trochę słaby dyszel. Taki był w oryginale?

No i wyszedł całkiem sympatycznie, z pewnością dobrze się prezentuje na półce wśród innych.

Temat nie jest prosty do ogarnięcia. IFA to skomplikowany model. Widziałem ile razy podchodziłeś do kabiny. Efekt finalny mi się podoba. Sam bym nie wykonał jej lepiej. Szacunek. Daję MT, bo trafiłeś tą ciężarówką w mój gust. Generalnie do niedoskonałości które gdzieniegdzie widać się nie przyczepiam. Bo te IFY które pamiętam w PGR, to też im było daleko do doskonałości, więc jak dla mnie to raczej dodatkowy walor w twoim modelu :D Dzięki za sentymentalną podróż, chociaż gdyby była niebieska to już cud ;D

Bardzo ładnie wykonany i zaprezentowany model.

Dobrnąłeś z tą kabiną do końca. Gratulacje. Przy tak skomplikowanym kształcie efekt jest bardzo dobry. Ode mnie 3xMax + MT. Mam nadzieję, że Paweł nie wystawi w tym tygodniu Scani, bo wtedy mogę mieć dylemat.

Trudna materia. Dach i te obłości pod szybami bardzo trudne do wykonania w standardzie i chociaż wyglądają świetnie to dla mnie większą wartość miałyby gdybyś zachował je "w oryginale" tym bardziej, że na zdjęciach z forum wyglądają kapitalnie. Trochę za głęboki ten uskok pod szybami, ale to pewnie wina Autora wycinanki. Dwie rzeczy, które wg mnie "odstają" to plandeka, bardzo sztywno-papierowa oraz uszczelki przy szybach (szczególnie przy tylnej). Robią wrażenie robionych w pośpiechu... Generalnie szacun i gratulacje za świetny model, wytrwałość i wkład własny !