Dewoitine D-520 - Syria 1941

Dewoitine D-520 - Syria 1941
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Wydanie: No028 Dewoitine D-520 Seria: Orlik Wydawnictwo: Orlik Skala: 1:33

Kupiłem ten model głównie przez ciekawy kamuflaż (podobał mi się żółty ogon), a wraz z jego sklejaniem zainteresowałem się samą konstrukcją maszyny i jej historią. Uznawany za jeden z najlepszych myśliwców francuskich II WŚ. Lekki, bardzo zwrotny, ale delikatny w pilotażu i w niedoświadczonych rękach łatwo wpadał w korkociąg. Początkowo używany w walkach z Niemcami, a później paradoksalnie z aliantami podczas kolaboracji państwa Vichy. Malowanie: Syria 1941, egzemplarz nr. 277 porucznika Pierre Le Gloan'a, francuskiego asa myśliwskiego. Mam nadzieję, że nie zanudziłem was tą historią. Model praktycznie bezbłędny, przyjemny w sklejaniu, ale mimo wszystko pracochłonny. Nie wszystko wyszło jak zamierałem, ale wciąż się uczę. Poszycie w niektórych miejscach jest wklęsłe tzw. krowie żebra (starałem się nie robić zdjęć tego uwidaczniających), gdzieniegdzie przebijają się też wręgi. Łączenie skrzydeł z kadłubem też trochę spaprałem. Główną przyczyną (jak sądzę) jest duże moje przywiązanie do klejów wodnych i co gorsza używanie za dużej ich ilości. Nie jestem dobry w "rozbieraniu modeli", ale że silnik też z niego chciałem mieć postanowiłem zrobić go osobno na dorobionej podstawce. Miał on też trafić do kilku polskich konstrukcji, ale przeszkodziła mu wojna.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. Zbyszek0012020-06-09 23:53:34

    Fajne malowanie. ładne wydanie, dobre wykonanie, ładna prezentacja. To jest to co lubią tygryski.

  1. tomek19752020-06-09 20:06:32

    Bardzo czysta robota. Moją uwagę przykuwa świetnie sklejony silnik. Super!

  1. marszalek242020-06-09 13:51:12

    Nie wygląda aż tak tragicznie, jak go opisałeś. Jeśli udało Ci się ukryć te wszystkie błędy, to niewątpliwie duży plus za prezentację. Ogon rzeczywiście bajerancki, mnie też się podoba. Szczególnie ten diabeł. Przez chwilę wydawało mi się, że kołpak śmigła trochę za duży Ci wyszedł ale chyba to kolor tak go wyciąga.

  1. Jacek-KP2020-06-09 12:04:01

    Ładnie wykonany model, czysty standard. Nie widzę błędów, o których piszesz. Może to za sprawą niezbyt ostrych zdjęć. Elegancki kołpak śmigła od razu wpada w oczy. Więcej odwagi - daj kilka zdjęć ze zbliżeniami, pokaż co nie wyszło . My też się uczymy dzięki twoim błędom.

  1. jagdtiger22020-06-08 20:42:22

    Przypomina mi spitfire albo jaka 3 ale model wygląda na dość dobrze wykonany, sam bym lepiej nie zrobił.

  1. peter2020-06-08 17:37:41

    Model ładnie ,czysto i dokładnie sklejony.(Lepsza prezentacja by się przydała).

  1. warmiak662020-06-08 15:10:11

    Spokojnie ,,jest dobrze ,,widziano gorsze sztuki sam mam ten samolocik ale z polskimi oznaczeniami z okresu IIwś we Francji.Pozdrowienia

  1. sztukmistrz2020-06-08 13:08:55

    Nawet spoko zrobiony, chociaż nie przepadam za francuskimi samolotami. Po prostu nie mieli chłopy ręki do samolotów zresztą czołgów też.

  1. AndDi2020-06-08 11:55:22

    Mnie się podoba, czyste klejenie. Udało Ci się ukryć "krowie żebra". jeśli takowe są, bo ja tylko na jednej fotce zobaczyłem odznaczającą się wręgę, a tego bym nie zaliczył do "rogacizny" :) ______________ Co do zdjęć, to nie zostały one zniekształcone, tylko zostały pomniejszone i skompresowane. Najlepiej wrzucać zdjęcia szerokości do 1200 pikseli i w JPG. A fotki uważam jakościowo za całkiem udane. Czyste, nie zamglone, dobrze doświetlone. Na dworze (na polu) najlepiej robić fotki po godzinie 17.00, słońce nie jest wtedy takie ostre.

  1. Mateo982020-06-08 10:38:12

    Niestety większość ze zdjęć została zniekształcona (jak poprzednio) przez stronę, mimo, że niektóre nie ważyły więcej nić 3 MB. Przesłałem nawet w JPG, ale może tu jest preferowany PNG lub inny format. Jeszcze nie obeznałem się dobrze z tym serwisem. Jakieś rady?

  1. Zygfryd2020-06-08 00:25:38

    Ja tam się nie znam na sklejaniu latadeł, ale wiele widziałem na kartonówkach. Standard sklejony książkowo. Myślałem, że przy łączeniu segmentów żebra w mniej lub większym stopniu wyjść muszą, ale u Ciebie jest to sklejone perfekcyjnie. jak jedna całość. Nie mogę się nadziwić!

Rezultaty 0 - 11 z 11 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie