A-20 Havoc

A-20 Havoc
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Wydanie: No094 Douglas A-20G Havoc Seria: Fly Model Wydawnictwo: Gomix Skala: 1:33

Znaleziony w szafie na dnie, trochę pomięty, kupiony wieki temu jak jeszcze coś próbowałem dłubać. Na tamte czasy model był dokładny w porównaniu do małego modelarza (kabina, luki podwozia za moich czasów takich cudów nie było w MM). Spasowanie widać na zdjęciach niezbyt dokładne momentami zwłaszcza silniki, szpary jak cholera no i sztukowanie najwięcej przy gondoli strzelaca. To mój pierwszy model po bardzo długiej przerwie, także proszę o wyrozumiałość w ocenach. A i zdjęcia nie są moją mocną stroną. Kleiłem go chyba rok ale napadami, natomiast pomimo problemów tak mi się spodobało, że Miga-29 zrobiłem już w mig ;). Teraz na tapetę poszedł już F-14 duży temat powalczę trochę, tym bardziej, że raczej robię tylko w okresie jesienno-zimowym. Przy klejeniu skorzystałem z kabiny kupionej reszta hand made. Życzę miłego oglądania bo takiego cuda nie ma

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. peter2018-03-11 13:05:10

    Witaj.Jak na powrót to nie jest żle ,Aczkolwiek rzuca się w oczy brak retuszu i w niektórych miejscach słabo spasowane elementy.

  1. warmiak662018-03-11 09:45:36

    Nie jest tragicznie,,,bardzo przyzwoita konstrukcja ja też nie przykładałem wielkiej wagi na retusz krawedzi ale dzięki kolegom modelarzom /tu/ zacząłem się dostosowywać do wymogów warsztatowych.Zareczam że efekty są satysfakcjonujace,,a i prezentacja o wiele lepsza,,,,,,ale nie ma czym się przejmować zycie weryfikuje dalsze postepy.Życze powodzenia .

  1. wings2018-03-10 12:38:38

    Nie jest źle, a Havoc to bardzo ładny samolot. Ja czasem stosuję retusz po sklejeniu przy pomocy suchych pasteli.

  1. szaman2018-03-10 06:48:01

    Tutaj trzeba się było trochę narobić. Model duży i szczegółowy . Brak retuszu jednak rzuca się w oczy, ale teraz już wiesz co jest grane i będzie tylko lepiej. Ja już raczej unikam tak dużych modeli po prostu z braku miejsca w hangarze...

  1. sztukmistrz2018-03-09 23:40:41

    Małe elementy skalpelem, duże nożyczkami, raczej ostre, dobrej jakości tylko mają takie ząbki na krawędzi.

  1. Jacek-KP2018-03-09 22:25:14

    Ogólnie mode mi się podoba, widać, że do łatwych nie należy. Retusz konieczny przy każdym modelu. Dopasowanie wręg i poszycia, szczególnie z przodu - niedokładnie. W niektórych miejscach nierówne krawędzie. Masz skalpel, czy tniesz niezbyt ostrymi nożyczkami?

  1. AndDi2018-03-09 21:41:58

    Masz rację, że po sklejeniu, to retusz bardziej zaszkodziłby niż pomógł. Nie ma to jak dobry retusz przed dobrym klejeniem :) Fajny "poligon" :))

  1. sztukmistrz2018-03-09 21:33:48

    Na żywo tak się nie rzuca w oczy, poza tym po sklejeniu retusz mógłby bardziej zaszkodzić. Model był poligonem doświadczalnym a priorytetem było ukończenie, a wierz mi trochę części nie pasowało i ile przy gondoli pewnie sam zawiodłem, to w dużej części przypadków raczej były to błędy nie moje

  1. AndDi2018-03-09 20:54:30

    No fakt z interpunkcją lepiej się Ciebie czyta :) Powiem tak szału nie ma, ale tragedii też nie. Jak na pierwszy model po 20 latach, to całkiem całkiem. Najbardziej mi się rzuca brak retuszu krawędzi. Te białe krechy biją po oczach. Ale jeszcze raz powtórzę, jak na pierwszy model po latach, to całkiem niezłe lepienie.

Rezultaty 0 - 9 z 9 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie