VW Kafer (garbus)
- 2015-08-10
- KrzysztofM2

- Pojazdy kołowe
Model opracowany na bazie kartonówki VW Gagbus wyd.Zetka,nieco zmieniony.
Komentarze
-
Jak tylko widzę Garbo, przypomina mi się utwór Steppenwolf - Born to be wild :D . Fajny Garbusik. Zainteresowały mnie głównie detale. Będę składał takie coś w wersji pickup w niedalekiej przyszłości.
-
Dziękuję za komentarze, zarówno pozytywne i te krytyczne. Cieszę się , że prezentowany model wzbudza wiele emocji. Wasze spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne.Faktycznie malowanie nie wyszło najlepiej zwłaszcza brak odpowiedniego krycia, no i zastosowana emalia na pędzlu.Jeśli chodzi o kły to faktycznie mocno przerysowane, ale już nie miałem ochoty na zmiany. Liczę na Wasze bogate doświadczenie w malowaniu i chętnie poznam kolegów techniki. Jeszcze raz dziękuję za uwagi i pozdrawiam!.
-
Dziękuję za komentarze, zarówno pozytywne i te krytyczne. Cieszę się , że prezentowany model wzbudza wiele emocji. Wasze spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne.Faktycznie malowanie nie wyszło najlepiej zwłaszcza brak odpowiedniego krycia, no i zastosowana emalia na pędzlu.Jeśli chodzi o kły to faktycznie mocno przerysowane, ale już nie miałem ochoty na zmiany. Liczę na Wasze bogate doświadczenie w malowaniu i chętnie poznam kolegów techniki. Jeszcze raz dziękuję za uwagi i pozdrawiam!.
-
Zrób zdjęcia w świetle dziennym, choć nie wiem, czy to bardzo zmieni odbiór w wypadku koloru nadwozia. Pracy włożyłeś sporo w model. Widać jednak niekonsekwencję i brak staranności. Farbą nie zakryjesz niedokładności w klejeniu. Sposób pomalowania też jest słaby. Model wygląda jak podniszczona zabawka.
-
Zrób zdjęcia w świetle dziennym, choć nie wiem, czy to bardzo zmieni odbiór w wypadku koloru nadwozia. Pracy włożyłeś sporo w model. Widać jednak niekonsekwencję i brak staranności. Farbą nie zakryjesz niedokładności w klejeniu. Sposób pomalowania też jest słaby. Model wygląda jak podniszczona zabawka.
-
Ogólnie nie jest żle,tylko to malowanie strasznie razi.
-
Ogólnie nie jest żle,tylko to malowanie strasznie razi.
-
Mnie się wydaje,że mimo dość atrakcyjnego wyglądu jest trochę przesady w tym opracowaniu. Za duże błotniki do kół, za duże kły na zderzaku i za wysoki bagażnik. Owszem model przypomina Garbusa i tutaj nikt się nie pomyli, ale skoro już z nim zawalczyłeś, to wartało trochę poszukać dokumentacji, fotek i zbliżyć się bardziej do oryginału. Jest więcej błędów, ale o nich nie piszę) Poza tym skopałeś malowanie (nie kolory) tylko sposób malowania. Pracuj dalej- będzie dobrze.
-
Mnie się wydaje,że mimo dość atrakcyjnego wyglądu jest trochę przesady w tym opracowaniu. Za duże błotniki do kół, za duże kły na zderzaku i za wysoki bagażnik. Owszem model przypomina Garbusa i tutaj nikt się nie pomyli, ale skoro już z nim zawalczyłeś, to wartało trochę poszukać dokumentacji, fotek i zbliżyć się bardziej do oryginału. Jest więcej błędów, ale o nich nie piszę) Poza tym skopałeś malowanie (nie kolory) tylko sposób malowania. Pracuj dalej- będzie dobrze.
-
Można by mu wytknąć parę błędów, ale... ma swój urok wg mnie. Trudna materia, bo to wszystko złożone z krągłości, mimo to trzyma fason. To malowanie daje wrażenie wyjętego przed trzema chwilami z... płynnej czekolady albo co najmniej Nutelli
-
Można by mu wytknąć parę błędów, ale... ma swój urok wg mnie. Trudna materia, bo to wszystko złożone z krągłości, mimo to trzyma fason. To malowanie daje wrażenie wyjętego przed trzema chwilami z... płynnej czekolady albo co najmniej Nutelli
Jak tylko widzę Garbo, przypomina mi się utwór Steppenwolf - Born to be wild :D . Fajny Garbusik. Zainteresowały mnie głównie detale. Będę składał takie coś w wersji pickup w niedalekiej przyszłości.