Ja tam pod wrażeniem jestem, te roczniki MM to nie lekka przeprawa:)

A nie zdziwiło Cię,że kamuflaż nie pasuje ? Albo,że ten podest jest z przodu na dole,zamiast z tyłu u góry ? Teraz to musztarda po obiedzie,ale na przyszłość staraj się korzystać ze zdjęć lepszej jakości i z kilku źródeł.

zmyliły mnie zdjęcia w "MM" myślałem że ten jaśniejszy kolor to niebieski ,teraz widzę że macie rację, na 3 stronie zamieściłem skan zdjęcia z wydania ,przyznajcie że w pierwszej chwili mozna się pomylić

Rano spojrzałem trzeźwym okiem - Wojok ma rację! Komin jest do góry nogami.

Nawet tego nie będę próbował komentować :-)

Ja myśę, że komin jest prawidłowo zamontowany. Tak jest na wszystkich zdjęciach i w opracowaniu MM-12/2001. Chyba że w opracowaniu 1-2/1988, którego nie widziałem - jest inczej.

Ach "Pioooorun",fajna łajba :-) Fajnie się go kleiło,niemal idealnie zaprojektowany.Ja nie miałem większych problemów z kartonem,ale mam wrażenie,że w mojej wycinance karton lepiej przetrwał próbę czasu.Cztery rzeczy mi nie leżą w Twoim modelu.Reling,a właściwie jego brak,nie jest oflagowany tak jak powinien,błyszczące poszycie denne,no i komin okleiłeś tyłem do przodu i do góry nogami.A poza tym,to gratulacje za ukończenie tego pracochłonnego modelu.Następnym razem będzie lepiej :-)

Na stary papier jest taka rada: Można kupić nowsze wydanie Pioruna - Mały Modelarz 12/2001,(dobre opracowanie z 1204 częściami) lub zrobić skan starego i wydrukować go na kartonie (brystolu) o grubości 0,2 mm. Jeżeli już malujemy model lakierem bezbarwnym, to moim zdaniem, lepszy efekt wizualny daje malowanie modelu lakierem matowym niż błyszczącym. Model nie daje świecenia i odbłysków. Relingi można zakupić gotowe fototrawione mosiężne, lub cięte laserem w kartonie. Można też wykonać samemu, ale jest to katorżnicza praca wymagająca dużo cierpliwości, czasu i samozaparcia. Przeciętny niszczyciel potrzebuje około 1,7 - 1,9 m relingu.

Widać,że włozyłes dużo pracy w ten model ,jednak retusz psuje werażenie. Szkoda, bo przy dobrym retuszu i wykonanych relingach model bardzo by zyskał.

Relingi warto dorobić, bez nich nie jest już tak fajnie :-P. papier nawet ładnie formowany, ale retusz... już nie wiem czemu taki jasny :-/...