Pancernik HMS King George V
- 2009-07-26
- Wojok

- Okręty, statki, żaglowce
(Nowe zdjęcia-dodane 04.01.2011)Model ten kleiłem w wieku ok. 17-stu lat.Zajęło mi to dziewięć miesięcy. Model bardzo fajnie i szczegółowo opracowany.Jak na Mały Modelarz,daje możliwość zrobienia bardzo dobrego modelu.Tylko do linii wodnej gdyż sknociłem coś w szkielecie części podwodnej.Bez innych błędów też się oczywiście nie obeszło :-( O relingu i retuszu nawet wtedy nie myślałem.Ale model mi się bardzo podoba-zadowolony jestem z niego.
Komentarze
-
Tutaj jesteśmy na podobnym poziomie (jest w mojej galerii - lecz już po przejściach, a dzisiaj to go jeszcze mam ale uległ następnemu wypadkowi - wrak). Szkoda że do linii wodnej. Ale i tak moje gratulacje wiem co to znaczy te ponad 1500 części.
-
Mam to opracowanie , wykonałem jakieś 2 lata temu. Dobrze ze nie ma relingów bo tu to tylko gotowe można wmontować. Sam próbowałem zrobić i musiałem później wszystko obcęgami wywalać i maskować ślady po drutach na pokładzie. Osobiście mam sentyment do tego modelu. Z braku dna dam 9.
-
Mam to opracowanie , wykonałem jakieś 2 lata temu. Dobrze ze nie ma relingów bo tu to tylko gotowe można wmontować. Sam próbowałem zrobić i musiałem później wszystko obcęgami wywalać i maskować ślady po drutach na pokładzie. Osobiście mam sentyment do tego modelu. Z braku dna dam 9.
-
Jeżeli chodzi o dno,to było w opracowaniu.Z tego co pamiętam coś sknociłem ze szkieletem i sprawa się rypła.To że nie ma relingów,to chyba jednak zaleta.Gdy go robiłem to moje modelarstwo było na takim poziomie,że prawdopodobnie był by bardzo prostacki i zepsuł by cały efekt.To samo dotyczy dźwigów.Nie znałem nikogo kto robiłby modele i kto mógłby mi coś doradzić,a o internecie...hmm,chyba jego pomysłodawca się jeszcze wtedy nie narodził ;-)
-
Jeżeli chodzi o dno,to było w opracowaniu.Z tego co pamiętam coś sknociłem ze szkieletem i sprawa się rypła.To że nie ma relingów,to chyba jednak zaleta.Gdy go robiłem to moje modelarstwo było na takim poziomie,że prawdopodobnie był by bardzo prostacki i zepsuł by cały efekt.To samo dotyczy dźwigów.Nie znałem nikogo kto robiłby modele i kto mógłby mi coś doradzić,a o internecie...hmm,chyba jego pomysłodawca się jeszcze wtedy nie narodził ;-)
-
Niżej już wszystko zostało napisane.
-
Niżej już wszystko zostało napisane.
-
To samo co w P11, ale widać nieco więcej. Popieram rafal...rafal
-
To samo co w P11, ale widać nieco więcej. Popieram rafal...rafal
-
brak relingów, dźwigi powinny być z drutów. Poszycie boczne też lekko niedopasowane. Poza tym ładnie.
-
brak relingów, dźwigi powinny być z drutów. Poszycie boczne też lekko niedopasowane. Poza tym ładnie.
-
Widać gołym okiem że walczy z czasem. szkoda że wykonany tylko do linii wodnej, ale podejrzewam że nie było reszty w opracowaniu. Mimo racji wieku 9
-
Widać gołym okiem że walczy z czasem. szkoda że wykonany tylko do linii wodnej, ale podejrzewam że nie było reszty w opracowaniu. Mimo racji wieku 9
-
a gdzie ma dno?, te kolory, ale to nie twoja wina.:) ładnie wykonany, brak relingu. dorup do niego diorame. twój piorun mi się bardziej podoba. ale to tylko opinia osobista ale tak naprawde model dobrze wykonany tylko ten reling
-
a gdzie ma dno?, te kolory, ale to nie twoja wina.:) ładnie wykonany, brak relingu. dorup do niego diorame. twój piorun mi się bardziej podoba. ale to tylko opinia osobista ale tak naprawde model dobrze wykonany tylko ten reling
Tutaj jesteśmy na podobnym poziomie (jest w mojej galerii - lecz już po przejściach, a dzisiaj to go jeszcze mam ale uległ następnemu wypadkowi - wrak). Szkoda że do linii wodnej. Ale i tak moje gratulacje wiem co to znaczy te ponad 1500 części.