Mikromodelarstwo szkutnicze (elementarz)

  1. warmiak66 2024-04-02 11:49:26

    Chcę zwrócić uwagę na materiały pomocnicze, którymi się posługiwałem przy wykonywaniu okrętów w skali mikro w latach 70. ubiegłego wieku. Zawierają bardzo wiele ciekawego materiału, zarówno porad jak i rysunków różnych jednostek. Polecam powyższe książki do wspomagania się przy wykonywaniu modeli JSC.

    Pozdrawiam!

     

     

  1. Wojok 2024-04-02 12:55:03

    Mam obie - to były dobre książki w swoim czasie.

    Dzisiaj, moim zdaniem, raczej nic nie wniosą

  1. Piotr D. 2024-04-03 12:45:47

    Mam gdzieś na półce Mikroflotę. Podobnie jak Wojok sądzę, że ta książka była dobra 30, może jeszcze 20 lat temu. Teraz to raczej ciekawostka.

  1. Jacek-KP 2024-04-03 20:11:43

    Skala 1:400 to wyzwanie dla mnie. I przypuszczam, że z wiekiem dla każdego. Wstawiam zdjęcie moich poczynań z AJAX-em (made by JSC).

  1. jagdtiger2 2024-04-03 21:15:23

    Naprawdę skali 1/400 nie należy się obawiać. Skoro można sobie poradzić z drobnicą z dwusetki to z czterysetki tym bardziej. Myślę że więcej osób powinno sięgać po tego typu modele, aby je bardziej rozpowszechnić.

    Tych którzy nie widzieli zachęcam do zajrzenia na moją relację z budowy niszczyciela w 1/400 który jest rozdrobniony jak dwusetka. 

    Przykładowo wieżyczka z armatami w niszczycielu Cossack z jsc składa się z 6 części. A w moim modelu z 20 elementów także wyobraźmy to sobie. 

    Jeszcze pytanie odnośnie tych książek, co w nich jest takiego że na dzisiejsze czasy są już nie aktualne ?

  1. Wojok 2024-04-03 21:33:32

     

    Jeszcze pytanie odnośnie tych książek, co w nich jest takiego że na dzisiejsze czasy są już nie aktualne ?

    jagdtiger2


    Ogólnie rzecz ujmując, prostota tych modeli.

    Żeby było jasne, to nie jest tak, że te modele są całkiem dd. Jeżeli ktoś nie miał do czynienia z modelarstwem, to spokojnie może po te książki sięgnąć. Jak najbardziej. Jednak to nie nasz poziom. No i nie są to modele kartonowe - zaledwie po parę elementów.

  1. PAN-KARTON 2024-04-05 17:19:03

    Naprawdę skali 1/400 nie należy się obawiać. Skoro można sobie poradzić z drobnicą z dwusetki to z czterysetki tym bardziej. Myślę że więcej osób powinno sięgać po tego typu modele, aby je bardziej rozpowszechnić.

    Tych którzy nie widzieli zachęcam do zajrzenia na moją relację z budowy niszczyciela w 1/400 który jest rozdrobniony jak dwusetka. 

    Przykładowo wieżyczka z armatami w niszczycielu Cossack z jsc składa się z 6 części. A w moim modelu z 20 elementów także wyobraźmy to sobie. 

    Jeszcze pytanie odnośnie tych książek, co w nich jest takiego że na dzisiejsze czasy są już nie aktualne ?

    jagdtiger2

    Dobrze że ja się złapałem za skalę 1:300, to coś pomiędzy? ROMA powstaje ale póki co w mikro bólach.

    ps:

    Każda książka jest wartościowa, a to czy jej treść jest aktualna czy mniej, nie przekreśla możliwości jej przeczytania

    Mam nadzieję że Zenon będzie kontynuował ten wątek i w miarę możliwości przekazywał wiedzę z tych ksiąg do których nie wszyscy mamy dostęp , a może coś od siebie ?

  1. warmiak66 2024-04-06 16:31:24

    Załączam zdjęcia części mojego archiwum. Książki dotyczące szkutnictwa - były mi pomocne wiele lat temu. Wojok ma rację, obecnie są lepsze wydania, zawierające więcej szczegółów, niemniej jednak warto zaglądać też do starszych, choćby by porównać je z obecną wiedzą.

    Bardzo sobie cenię w modelarstwie przywiązanie do historii, dlatego też doceniam tych którzy zamieszczają rysy historyczne i wiedzą jakie tematy podejmują.

     

  1. Wojok 2024-04-06 18:25:15

    Hmm, dla mnie, takim kamieniem milowym w modelarstwie kartonowym była książka "Modele kartonowe statków i okrętów".

    Najważniejszą rzeczą jaką się z niej dowiedziałem to fakt, że w kadłubach okrętów robi się szkielet. Wcześniej robiłem pustaki

  1. jagdtiger2 2024-04-07 23:52:51

    Też mam taką samą książkę o modelach okrętów.  Ja kiedyś robiłem puste samoloty 

  1. Michał1978 2024-04-09 20:44:15

    Witam.

    Ja buduję od podstaw ale z planików z Modelarstwa Okrętowego tutaj dla przykładu HMS Roberts, pomaga pewien kolega z Discorda Arti.

  1. warmiak66 2024-04-13 18:02:01

    Dołączam jeszcze trochę zdjęć swoich archiwalnych zbiorów z dawnych lat. Dziś już praktycznie z nich nie korzystam, ale podziwiam wszystkich modelarzy, którzy wiele potrafią. Jedno zdjęcie ze środka wcześniej pokazanej książki o kutrach torpedowych. Załączam też przykładowe plany w skali nie mikro, bo 1/25. Swego czasu miałem wykonany model(pływający) polskiego powojennego kutra torpedowego w skali 1/50.

     

  1. warmiak66 2024-04-14 18:49:30

    Znalazłem jeszcze w archiwum stare zdjęcie swoich modeli okrętów w skali mikro - wykonane na początku lat 70.

    Bismarck, Graf Spee i Scharnhorst 

  1. PAN-KARTON 2024-04-14 22:06:29

    Zenon nie przestawaj. Jak by co ja moge jedynie pochłaniać! Do komentowania nie dorośnięty jestem

  1. jagdtiger2 2024-04-16 16:14:23

    Znalazłem jeszcze w archiwum stare zdjęcie swoich modeli okrętów w skali mikro - wykonane na początku lat 70.

    Bismarck, Graf Spee i Scharnhorst 

    warmiak66


    Warmiaku a skąd były te modele z jakiego wydawnictwa i czy to był karton czy plastik ?

  1. Michał1978 2024-04-17 08:23:52

    Witam.

    Skoro tu jest o pewnych rzeczach z tematu mikromodele to dodam nad czym obecnie pracuję jeżeli chodzi o modele od podstaw. Bohaterem jest HMS Calcutta z planów z Profili Morskich wszystko pomniejszone do skali 1:400, i robione na papierze barwionym udało mi się zakupić podobny kolor do tego z planszy barwnej, na ewentualne pytania co i jak postaram się odpowiedzieć. Jedno zdjęcie ze swoim kolegą po fachu czyli HMS Coventry.

  1. jagdtiger2 2024-04-17 11:40:58

    A kadłub nie jest identyczny w przypadku tych czterech modeli ?

  1. warmiak66 2024-04-17 17:32:53

    Znalazłem jeszcze w archiwum stare zdjęcie swoich modeli okrętów w skali mikro - wykonane na początku lat 70.

    Bismarck, Graf Spee i Scharnhorst 

    warmiak66


    Warmiaku a skąd były te modele z jakiego wydawnictwa i czy to był karton czy plastik ?

    jagdtiger2


    Modele te były robione od podstaw (z planów, m.in. z niemieckich opracowań), z różnych materiałów, kadłuby pamiętam z drewna lipowego. W tamtym czasie, okręty w skali mikro zwykle wykonywałem do linii wodnej, ale te 3 konkretne chciałem wykonać dokładniej i bardziej szczegółowo, dlatego też jest w nich część podwodna.

  1. Michał1978 2024-04-17 21:32:07

    Witam. Czy moje odpowiedzi nie zaśmiecają za bardzo wątku?

  1. PAN-KARTON 2024-04-18 10:09:13

    W tamtym czasie, okręty [...]
    warmiak66

    Zenon, zmieniłeś nazwę wątku, czy to oznacza że, teraz już tylko będzie o okrętach ? Pewnie Twoje półki mieszczą też inne pozycje pomocne w innej kategorii modelarstwa, wrzucisz coś ?

Rezultaty 0 - 20 z 24 pozycji
Udostępnij temat: