Klej cyjanoakrylowy, czyli popularnie zwany CA
-
Od dawna się zbierałem, a że dzisiaj robota idzie mi dość opornie, to postanowiłem w końcu to zrobić.
Nie lubię kleju cyjanoakrylowego, ale trzeba nieraz go użyć, szczególnie tam gdzie jest potrzeba punktowego mocnego mocowania (i parę innych przypadków).
Od lat używałem kleju CA w takich buteleczkach jak ta przekreślona na zdjęciu. Klej w tych buteleczkach dość szybko gęstniał, zapychał dziurkę, mimo wycierania brudził dozownik. Nawet w zamkniętej buteleczce potrafił stwardnieć na kamień (jak ten na fotce), czyli klej działa do pewnego czasu, ale ma sporo mankamentów.Kiedyś coś kupowałem na Allegro i brakowało paru złotówek do darmowej dostawy, więc domówiłem CA Jokera. I co? Nigdy więcej innego kleju CA. Ten co na fotce mam już ponad rok i nadal jest w doskonałym stanie. Dozownik nie wchodzi w reakcję z klejem, nie brudzi się, a dziurka się nie zatyka. Mało tego w nakrętce jest wmontowana szpilka, która przy dokręcaniu wchodzi w kanał dozownika. Na fotce widać jak zdeformowała się buteleczka tego kleju którego nie polecam, a Joker, jak w dniu zakupu.
Gorąco polecam, ciut droższy, ale o niebo lub dwa, lepszy.
P.S. Nie mam żadnej prowizji od sprzedaż, nie znam producenta
Od dawna się zbierałem, a że dzisiaj robota idzie mi dość opornie, to postanowiłem w końcu to zrobić.
Nie lubię kleju cyjanoakrylowego, ale trzeba nieraz go użyć, szczególnie tam gdzie jest potrzeba punktowego mocnego mocowania (i parę innych przypadków).
Od lat używałem kleju CA w takich buteleczkach jak ta przekreślona na zdjęciu. Klej w tych buteleczkach dość szybko gęstniał, zapychał dziurkę, mimo wycierania brudził dozownik. Nawet w zamkniętej buteleczce potrafił stwardnieć na kamień (jak ten na fotce), czyli klej działa do pewnego czasu, ale ma sporo mankamentów.
Kiedyś coś kupowałem na Allegro i brakowało paru złotówek do darmowej dostawy, więc domówiłem CA Jokera. I co? Nigdy więcej innego kleju CA. Ten co na fotce mam już ponad rok i nadal jest w doskonałym stanie. Dozownik nie wchodzi w reakcję z klejem, nie brudzi się, a dziurka się nie zatyka. Mało tego w nakrętce jest wmontowana szpilka, która przy dokręcaniu wchodzi w kanał dozownika. Na fotce widać jak zdeformowała się buteleczka tego kleju którego nie polecam, a Joker, jak w dniu zakupu.
Gorąco polecam, ciut droższy, ale o niebo lub dwa, lepszy.
P.S. Nie mam żadnej prowizji od sprzedaż, nie znam producenta